Przepyszne, pachnące wanilią i cynamonem bułeczki drożdżowe są idealną przekąską nie tylko w tak upalny dzień jak dzisiaj.
Sądzę, że nadzienie może być dowolne: marmolada, twarde gruszki itp.
Składniki:
4 - 4,5 szklanki mąki tortowej
3 łyżki cukru
1 jajko
1 żółtko
40 g świeżych drożdży
250 ml mleka
2 łyżki oleju
szczypta soli
2 czubate łyżki gęstej śmietany 18%
50 g roztopionego masła
Nadzienie:
ok. 20 dag obranych i pokrojonych w drobną kostkę jabłek
1 łyżeczka cynamonu
2 łyżki kisielu z cukrem (użyłam cytrynowego)
Kruszonka:
15 dag mąki
10 dag cukru
8 dag masła
1 opakowanie cukru waniliowego
Drożdże rozpuszczamy z cukrem w letnim mleku. Wsypujemy do miski 3 szklanki mąki, dodajemy jajko, żółtko, sól, olej, śmietanę, rozpuszczone masło i mieszaninę mleka, cukru i drożdży. Początkowo wyrabiamy łyżką do połączenia się składników. Następnie dosypujemy resztę mąki. Najpierw szklankę, a potem jeśli ciasto nadal się klei, resztę.
Wyrabiamy gładkie ciasto i odstawiamy do wyrośnięcia.
W tym czasie z podanych składników zagniatamy kruszonkę i wstawiamy ją do lodówki. Jabłka mieszamy z cynamonem i kiślem.
Wyrośnięte ciasto dzielimy na ok. 19-20 równych kawałków. Każdy rozpłaszczamy na dłoni na placek, nakładamy jabłka i zlepiamy zgrabne bułeczki. Układamy je sklejeniem do dołu na blasze z wyposażenia piekarnika wyłożonej papierem do pieczenia.
Wierzch smarujemy roztrzepanym białkiem. Posypujemy obficie kruszonką. Odstawiamy do wyrośnięcia na ok. 20 min, nagrzewając w tym czasie piekarnik do 180 stopni, grzałka góra/dół.
Pieczemy ok 25-30 minut.
Smacznego 😊
Oryginalny przepis jest tu