Pewien pan swojego kucharza strofował,
Że mu obiad zbyt kwaśny i pieprzny zgotował,
Że wszystko ta nieszczęsna popsuła przesada,
"O, zgrozo! o, zgorszenie - kucharz odpowiada -
Jakże można, mój panie, tak dalece błądzić:
Nie umiejąc gotować, o potrawach sądzić?
Pańskie zdanie zupełnie śmieszne i opaczne!
Musisz jeść, co ci daję, i wierzyć, że smaczne"

Franciszek Dzierżykraj-Morawski

środa, 9 listopada 2011

Ciasto a'la piernik





Znalazłam ten przepis kilka dni temu na którymś z kuchennych blogów.
I nie pamiętam na którym!Ale może któraś z Was kojarzy, moje Czytelniczki?

Klasycznym, dojrzewającym piernikiem to to ciasto nie jest, ale da się zjeść ;-)

Składniki:
2,5 szklanki maki
3/4 szklanki cukru
1 szklanka mleka
0,5 szklanki oleju
3 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki przyprawy do piernika
1 jajko
2 łyżki miodu
10 dag orzechó laskowych
10 dag rodzynek
10 dag płatków migdałowych
gotowa polewa czekoladowa do ciast

Rodzynki płuczemy i zalewamy na 5 minut gorącą wodą. Następnie odsączamy je na sicie.
Jajko ubijamy z cukrem i miodem. Dodajemy olej i wymieszać. Następnie dodajemy mleko i przesianą mąkę z proszkiem i przyprawę do pierników. Starannie miksujemy. Wsypujemy orzechy i oprószone mąką rodzynki.
Wlewamy do keksówki i pieczemy ok 50 minut w temperaturze 160 stopni (termoobieg). Studzimy na kratce.
Polewamy polewą i obsypujemy uprażonymi na suchej patelni płatkami migdałowymi.
Smacznego :-)

3 komentarze:

  1. Musi być pyszne :-) Świetnie wygląda

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest niezłe. Ale jednak wolę prawdziwe pierniki ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja lubię takie A'la potrawy i wypieki. Smakowicie wygląda i chętnie się skusze by poznać smak. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń