Pewien pan swojego kucharza strofował,
Że mu obiad zbyt kwaśny i pieprzny zgotował,
Że wszystko ta nieszczęsna popsuła przesada,
"O, zgrozo! o, zgorszenie - kucharz odpowiada -
Jakże można, mój panie, tak dalece błądzić:
Nie umiejąc gotować, o potrawach sądzić?
Pańskie zdanie zupełnie śmieszne i opaczne!
Musisz jeść, co ci daję, i wierzyć, że smaczne"

Franciszek Dzierżykraj-Morawski

środa, 21 grudnia 2011

Kolorowy zawrót głowy




Ciasteczka znalezione przez Chudą tutaj.
Ich genezę powstania opisałam dość szczegółowo na blogu ogólnym w poście "Ciasteczkowe Potwory".

Oryginalny przepis podwoiłam, bo jakoś tak nam malizną trącił;-)

Składniki:

Link
  • 450 g mąki pszennej
  • 300 g masła, posiekanego na małe kawałki
  • 220 g drobnego cukru
  • 4 łyżki mleka
  • szczypta gałki muszkatołowej
  • dowolny barwnik spożywczy

Mąkę siekamy z miękkim masłem. Dodajemy pozostałe składniki (oprócz barwnika) i zagniatamy ciasto. Dodajemy barwnik spożywczy (my użyłyśmy w żelu) i wyrabiamy dokładnie do uzyskania idealnego, jednolitego koloru.

Ciasto wałkujemy lekko podsypując mąką i wykrawamy dowolne kształty.

Układamy na blasze do pieczenia wyłożonej papierem do pieczenia.

Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 150 stopni (termoobieg) i pieczemy ok 6-8 minut. Czas pieczenia należy dostosować do własnego piekarnika.

Smacznego :-)

środa, 9 listopada 2011

Dżem truskawkowy z miodem i cytryną



Ja wiem, że pora roku raczej nie na robienie dżemów, ale ponieważ kilka osób pytało mnie o przepis, to wstawiam go dla szerszego ogółu.
Oryginalny przepis jest tu

Składniki:
2 kg truskawek
1 kg cukru
6-7 łyżek miodu
sok z dwóch cytryn

Odszypułkowane owoce zasypujemy cukrem i odstawiamy na ok godzinę, aż puszczą sok. Zagotowujemy i po 5 minutach dodajemy miód i sok z cytryny.
Gotujemy na małym ogniu bez przykrycia, często mieszając. Kiedy konsystencja dżemu nam odpowiada, przekładamy gorący do słoiczków, zakręcamy i odstawiamy "do góry nogami" do wystygnięcia.
Smacznego :-)

Ciasto a'la piernik





Znalazłam ten przepis kilka dni temu na którymś z kuchennych blogów.
I nie pamiętam na którym!Ale może któraś z Was kojarzy, moje Czytelniczki?

Klasycznym, dojrzewającym piernikiem to to ciasto nie jest, ale da się zjeść ;-)

Składniki:
2,5 szklanki maki
3/4 szklanki cukru
1 szklanka mleka
0,5 szklanki oleju
3 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki przyprawy do piernika
1 jajko
2 łyżki miodu
10 dag orzechó laskowych
10 dag rodzynek
10 dag płatków migdałowych
gotowa polewa czekoladowa do ciast

Rodzynki płuczemy i zalewamy na 5 minut gorącą wodą. Następnie odsączamy je na sicie.
Jajko ubijamy z cukrem i miodem. Dodajemy olej i wymieszać. Następnie dodajemy mleko i przesianą mąkę z proszkiem i przyprawę do pierników. Starannie miksujemy. Wsypujemy orzechy i oprószone mąką rodzynki.
Wlewamy do keksówki i pieczemy ok 50 minut w temperaturze 160 stopni (termoobieg). Studzimy na kratce.
Polewamy polewą i obsypujemy uprażonymi na suchej patelni płatkami migdałowymi.
Smacznego :-)

sobota, 29 października 2011

Jabłkowe z budyniem


Przepis znalazłam kilka dni temu tu
To połączenie budyniu z jabłuszkami przemówiło do mnie bardzo wyraźnie i dziś prezentuję nowość w mojej kuchni. Trochę tu i ówdzie zmieniłam proporcje, ale generalnie całokształt został zachowany.

Składniki:
1/2 kg maki
25 dag masła roślinnego
3/4 szklanki cukru kryształu + 3 łyżki do budyniu
cukier waniliowy
cynamon (pół opakowania)
2 jajka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
3 budynie śmietankowe z cukrem
4 szklanki mleka
1,5-2 kg jabłek (polecam szare renety)

Jajka ubijamy z cukrem i solą. Mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia siekamy z masłem.
Dodajemy masę jajeczną i wyrabiamy ciasto. Połową wyklejamy foremkę o rozmiarach ok 25x23 cm. Drugą połowę ciasta wkładamy do zamrażalnika.
Obrane i pokrojone w kawałki jabłka wykładamy na ciasto i posypujemy cukrem waniliowym i cynamonem.
Na jabłka wykładamy gorący budyń ugotowany na 4 szklankach mleka. Rozsmarowujemy go równo po całości.
Wierzch posypujemy pokruszonym ciastem z zamrażalnika.
Pieczemy w temperaturze ok 170 stopni (termoobieg) przez 55-60 minut.
Smacznego :-)

czwartek, 13 października 2011

Zapiekanka ze szpinakiem


Oryginalny przepis jest tu
Ja oczywiście ciut zmieniłam i przedstawiam Wam w mojej wersji.

Składniki:

3/4 paczki makaronu typu Penne
2 opakowania mrożonego szpinaku ze śmietaną
2 serki topione
2 żółtka
2-3 ząbki czosnku
ostra papryka w proszku
20 dag tartego żółtego sera
olej do posmarowania naczynia żaroodpornego

Makaron gotujemy i odcedzamy. Szpinak rozmrażamy w rondelku na małym gazie. Kiedy się rozpuści, dodajemy serki. Następnie czosnek przeciśnięty przez praskę, rozmącone żółtka i paprykę. Całość mieszamy i wlewamy do makaronu. Mieszamy starannie i przekładamy całość do lekko(!) natłuszczonego naczynia żaroodpornego.
Wierzch zapiekanki posypujemy żółtym serem.
Wstawiamy do piekarnika i pieczemy w temperaturze 160 stopni (termoobieg) przez ok 25-30 minut.
Smacznego :-)

piątek, 30 września 2011

Ciasto jabłkowe z puszystą pianką


Przepis znalazłam tu

Składniki:

Na ciasto:
12,5 dag masła roślinnego
1/2 szklanki cukru
4 żółtka
2 szklanki mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 szklanki śmietany

Pianka:
4 białka
1 budyń waniliowy lub śmietankowy bez cukru
1/2 szklanki cukru

Masa jabłkowa:
5-6 jabłek
cynamon
2-3 łyżki cukru

Masło ucieramy z cukrem dodając po jednym żółtku. Następnie dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Dodajemy śmietanę i miksujemy. Ciasto jest gęste!
Wykładamy je na blaszkę. Jabłka obieramy, ścieramy na tarce na grubych oczkach, mieszamy z cukrem i cynamonem ( wg upodobań - ja dałam prawie całe opakowanie).
Wstawiamy do piekarnika i podpiekamy ok 20 min w temp. 150 stopni (termoobieg).
W tym czasie ubijamy białka z cukrem na sztywną pianę i dodajemy budyń. Mieszamy.
Na podpieczonym cieście rozsmarowujemy równą warstwą piankę budyniową.
Ponownie wstawiamy do piekarnika i pieczemy jeszcze ok 20-25 minut.
Smacznego :-)

wtorek, 20 września 2011

Sernik ze śliwkami



Przepis pochodzi stąd, ale jak zwykle trochę go zmieniłam.


Składniki:

spód:
15 dag kruchych ciastek z czekoladą
5 dag rozpuszczonego masła roślinnego

masa serowa:
1 kg twarogu trzykrotnie mielonego, lub gotowca z wiaderka
1,25 szklanki drobnego cukru do wypieków
3 łyżki mąki ziemniaczanej
4 jajka
2/3 szklanki śmietany 36% (tortowej)
zapach migdałowy
50 dag śliwek

kruszonka
15 dag (1,5 szklanki) mielonych migdałów
3/4 szklanki cukru
10 dag rozpuszczonego masła roślinnego

Dno tortownicy o średnicy 24 cm wykładamy papierem do pieczenia, a boki smarujemy masłem i wysypujemy bułką tartą.

Kruszonka:
Mieszamy migdały, cukier i masło. Wstawiamy do lodówki.


Spód:
Ciasteczka kruszymy na drobniutkie kawałeczki, dodajemy rozpuszczone masło. Mieszamy, a powstałą masą wylepiamy starannie cienką warstwą dno tortownicy.

Masa:
Jajka ubijamy z cukrem. Do kogla-mogla dodajemy ser, śmietanę, mąkę i zapach. Mieszamy krótko. Wylewamy masę na przygotowany spód. wyrównujemy i układamy na masie połówki wydrylowanych śliwek (skórką do dołu).

Posypujemy kruszonką wierzch sernika.

Pieczemy ok 50 min w temp 160-170 stopni (termoobieg)
Ja upiekłam w zalecanej, czyli 180 i kruszonka za bardzo się zrumieniła.

Sernik po upieczeniu zostawiamy na ok 30 min w lekko uchylonym piekarniku.
Po 30 minutach wyjmujemy, studzimy i kiedy już nie paruje wkładamy na kilka godzin do lodówki.
Smacznego :-)

poniedziałek, 19 września 2011

Ogórki po meksykańsku


Przepis znalazłam gdzieś w necie. Chyba tu, ale wcale nie mam pewności.
To taka odmiana innych ogórków na ostro.

Składniki:

2,5 kg ogórków gruntowych
4 łyżki soli
4 ząbki czosnku
1,5-2 łyżeczki chilli w proszku
8 łyżek oleju
1,5 szklanki octu
0,5 kg cukru

Ogórki myjemy i kroimy w grube plastry, lub pół plastry (w zależności od wielkości ogórków)
Wkładamy do kamiennego gara, zasypujemy je solą i zostawiamy na 6 godzin.

Przygotowujemy zalewę:
olej, ocet i cukier zagotowujemy i odstawiamy do wystygnięcia.

Po 6 godzinach dodajemy do ogórków chilli i rozgnieciony czosnek."Soku" z ogórków nie odlewamy.
Chyba, że ktoś preferuje MEGA ostre ogórki, to wtedy owszem ;-)
Mieszamy i wlewamy zimną zalewę. Odstawiamy wszystko na co najmniej 12 godzin.
Następnie nakładamy dość ściśle do słoików i pasteryzujemy - ok 3-4 minut od zagotowania wody.
Gorące wyjmujemy i odstawiamy do wystygnięcia do góry dnem.
A potem czekamy cierpliwie ok 1 miesiąca i możemy zacząć konsumpcję ;-)
Smacznego :-)

niedziela, 18 września 2011

Pomarańczowy dżem z cukinii


Przepis znaleziony gdzieś w necie.

Składniki:

5 kg cukinii
10 dag kandyzowanej skórki z pomarańczy
1 kg cukru
4 galaretki pomarańczowe
5 łyżeczek kwasku cytrynowego
1 olejek pomarańczowy

Cukinie obieramy i usuwamy nasiona. Połowę cukinii kroimy w kostkę, a drugą połowę ścieramy na grubych oczkach tarki. Wkładamy całość do gara i smażymy, aż zgęstnieje. Dodajemy pozostałe składniki i smażymy jeszcze (ciągle mieszając) ok 30 min.
Wkładamy do słoiczków, zakręcamy i odwracamy do góry dnem do wystygnięcia.
Smacznego :-)

czwartek, 1 września 2011

Cukinia w curry


Bazę przepisu znalazłam tu.
Zmodyfikowałam go do własnych potrzeb ;-)

Składniki:

4 cukinie
2 szklanki octu
8 szklanek wody
2 niepełne szklanki cukru
1 szklanka oleju
2 łyżki soli
1 opakowanie curry (20g)
kilka ziaren ziela angielskiego
kilka listków laurowych

Cukinię obieramy i kroimy na plasterki (tak jak ogórki na mizerię).
Składniki zalewy gotujemy.
Pokrojoną cukinię wkładamy bardzo ściśle w słoikach i zalewamy przestudzoną zalewą.
Pasteryzujemy ok 30 min.
Wyjmujemy z gara i odwracamy "do góry nogami" do wystygnięcia.
Smacznego :-)

wtorek, 2 sierpnia 2011

Muffiny z jagodami lub malinami


Przepis znaleziony gdzieś w necie.

Składniki suche:
2 szklanki mąki pszennej
1 szklanka cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody

Składniki mokre:
2 jajka
1/2 szklanki oleju
1 szklanka mleka
zapach waniliowy

ok 25 dag jagód lub malin

Składniki mokre i suche mieszamy w osobnych miseczkach. Następnie dodajemy mokre do suchych i mieszamy je razem byle jak łyżką.
Wsypujemy owoce i delikatnie jeszcze raz majtamy łyżką.
Foremkę do muffinek wykładamy papilotkami i napełniamy je do 3/4 wysokości.
Pieczemy ok 15 - 20 minut w temperaturze ok 160 stopni (termoobieg)
Smacznego :-)

poniedziałek, 20 czerwca 2011

Ciasto rabarbarowe z różową bezą


Przepis znalazłam gdzieś w sieci. Nie pamiętam gdzie...

Składniki:

Ciasto:
3 szklanki mąki
3/4 szklanki cukru
25 dag margaryny
6 żółtek
2 łyżeczki proszku do pieczenia
zapach waniliowy

Beza:
6 białek
1/4 szklanki cukru
pól opakowania kisielu z czerwonych owoców (maliny, truskawki, wiśnie)

Nadzienie:
70 dag rabarbaru
1/2 szklanki cukru

Składniki ciasta zagniatamy i wstawiamy na pół godziny do zamrażalnika.
W tym czasie obieramy i kroimy rabarbar na małe kawałki, zasypujemy cukrem i dusimy do lekkiej miękkości. Sok odlewamy (można wypić ;-))
Połową ciasta wyklejamy blachę o wymiarach ok 25x30 wyłożoną papierem do pieczenia.
Na nim rozkładamy równomiernie uduszony rabarbar.
Ubijamy pianę z białek na sztywno, dodajemy cukier, a następnie połowę kisielu.
Bezę rozkładamy równomiernie na rabarbarze.
Na bezę rozkruszamy resztę ciasta.
Pieczemy w temperaturze ok 160 (termoobieg) ok 50 minut.
Smacznego!

Zamiast rabarbaru można użyć np: konfitur z dowolnych owoców.

poniedziałek, 6 czerwca 2011

Muffiny truskawkowe

LinkPrzepis znalazłam tu i natychmiast musiałam go wypróbować.
Oczywiście ciut zmodyfikowałam (jak zwykle)

Składniki:

2 szklanki mąki
3/4 szklanki cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
2 jajka
1/2 szklanki oleju
1 szklanka mleka
2 szklanki pokrojonych truskawek
cukier gruba rafinada do posypania

Składniki suche mieszamy w jednej misce, w drugiej mokre. Mokre wlewamy do suchych i mieszamy łyżką - byle jak - mają zostać grudki.
Dodajemy truskawki, lekko mieszamy i napełniamy papilotki do 3/4 wysokości.
Posypujemy rafinadą i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do ok 170-180 stopni (termoobieg) na ok 15 min.
Smacznego!

środa, 25 maja 2011

Muffiny z Kinder Bueno


Przepis znalazłam tu
Są jak wszystkie muffiny błyskawiczne w przygotowaniu i pyszne :-)

Składniki:

2-3 opakowania batoników Kinder Bueno

suche:
2 szklanki mąki
3/4 szklanki cukru
2 łyżki kakao
2 łyżeczki proszku do pieczenia

mokre:
1 jajko
10 dag rozpuszczonego i przestudzonego masła
1 szklanka mleka

W osobnych miskach wymieszać składniki suche i mokre. Mokre dodać do suchych i mieszać łyżką do połączenia.
Formę do muffinek wyłożyć papilotkami i napełniać je do 3/4 wysokości. W każdą muffinkę lekko wcisnąć kostki batoników.
Wstawić do piekarnika i piec w temperaturze ok 160 (termoobieg) ok 12-15 minut.
Smacznego!

poniedziałek, 2 maja 2011

Muffiny bananowe

Przepis znalazłam gdzieś...
W necie, a może w gazecie...

Składniki:

suche:
1 1/2 szklanki mąki
1/2 szklanki cukru
czubata łyżeczka cynamonu
1 płaska łyżeczka sody
1 łyżeczka proszku do pieczenia

mokre:
3 banany zgniecione widelcem
1 jajko
8 dag roztopionego masła (2 łyżki odlewamy do kruszonki)

kruszonka:
1/3 szklanki cukru brązowego
1/2 łyżeczki cynamonu
1 łyżka mąki

W jednej misce mieszamy składniki mokre. W drugiej suche. Suche wsypujemy do mokrych i mieszamy łyżką do połączenia składników.
Z podanych składników robimy kruszonkę.
Formę do muffinek wykładamy papilotkami. Napełniamy je ciastem do 3/4 wysokości i posypujemy kruszonką. Pieczemy w temperaturze ok 170 stopni przez 15 minut.
Smacznego :-)

niedziela, 1 maja 2011

Francuskie "pierogi"


Przepis na te pycha "pierogi" wynalazła gdzieś w sieci moja osobista Joanna. Oryginał został na sugestię tejże wzbogacony o dodatek szynki.
Z podanych proporcji wychodzi 12 sztuk "pierogów".

Składniki:
2 opakowania ciasta francuskiego
20 dag szynki
opakowanie sera typu "Feta"
2 pomidory
świeża, posiekana bazylia (ilość wg. własnego smaku i upodobań) - ostatecznie można zastąpić suszoną
1 rozkłócone jajko

Płat ciasta dzielimy na 6 kawałków.
Pozostałe składniki kroimy w kostkę i mieszamy. Nakładamy na kwadraty ciasta, składamy po przekątnej i starannie sklejamy. Wierzch smarujemy rozkłóconym jajkiem.
"Pierogi" układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiamy do piekarnika, nagrzanego do temperatury 170 stopni. Pieczemy ok 12-15 minut.
Smakują rewelacyjnie zarówno na gorąco jak i na zimno.
Smacznego :-)

wtorek, 26 kwietnia 2011

Sernik kajmakowy

Historię powstania tegoż sernika opisałam w poście na moim głównym blogu.
Jeśli ktoś jej nie zna, to polecam lekturę - ku przestrodze ;-D
Oryginalny przepis na sernik znalazłam tu.
Zmieniłam go wg własnych upodobań.

Spód:

10 dag orzeszków solonych (ja użyłam ziemnych)
15 dag herbatników petit beurry
6 dag masła
2 łyżki cukru

Składniki spodu mielimy w malakserze. Gotową masę rozkładamy na spodzie dużej tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawiamy do piekarnika i podpiekamy ok 10 minut w tem. 170 stopni (termoobieg).


Masa:

1 kg sera białego (ja używam takich w wiaderku)
400 g gotowej masy kajmakowej
7 dag masła
10 dag cukru
cukier waniliowy
5 jajek
2 łyżki mąki pszennej

Masło ucieramy z cukrem i cukrem waniliowym. Dodajemy po łyżce kajmaku. Ucieramy na gładką masę. Następnie dodajemy jajka, ser i mąkę.
Gotową masę wykładamy na podpieczony spód i wstawiamy do piekarnika. Pieczemy w temp. 170 stopni (termoobieg). Po ok 30 minutach należy sprawdzić, czy brzegi za bardzo się nie rumienią. Jeśli tak - przykrywamy (ale niezbyt szczelnie) papierem do pieczenia, lub folią aluminiową. I pieczemy kolejne 20-30 minut.
Sernik studzimy w piekarniku przy uchylonych drzwiczkach.


Polewa:

400 g masy krówkowej
6 łyżek mleka

Oba składniki rozpuszczamy w rondelku. Zestawiamy z ognia i dodajemy 5 łyżeczek masła. Polewamy wierzch zimnego sernika. Całość posypujemy uprażonymi na suchej patelni płatkami migdałowymi.

Smacznego :-)

wtorek, 22 lutego 2011

Serducha cynamonowe

W oryginale ciastka nazywają się Palmiery, ale mnie ta nazwa kompletnie nie przypadła do gustu i zmieniłam ją sobie na Serducha.
I użyłam więcej cynamonu ;-)
Poza tym piekłam zdecydowanie krócej i w niższej temperaturze, nie przekręcając ich w czasie pieczenia.

Składniki:
gotowe ciasto francuskie (ja kupuję w Lidlu lub w Biedronce - polecam!)
1/3 szklanki cukru
2 łyżki cynamonu

Ciasto rozwijamy. Jeśli było mrożone, należy je rozmrozić. Posypujemy częścią mieszaniny cukru i cynamonu, wganiatamy w ciasto dłońmi i składamy oba brzegi ciasta do środka. Posypujemy kolejną warstwą, wgniatamy i znowu brzegi do środka. I trzeci raz to samo.
Dokładny sposób składania jest pokazany na bogu Dorotus
Kroimy rulon na kawałki ok 1 cm, układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika.
Pieczemy ok. 10-12 minut.
Mała rada: polecam zrobić z podwójnej ilości, bo dziwnie szybko "wychodzą" ;-)
Smacznego!

sobota, 12 lutego 2011

Ciasto musli



Składniki:
1 1/2 szklanki płatków owsianych błyskawicznych
2 szklanki ryżu preparowanego
1/2 szklanki wiórków kokosowych
1/2 szklanki mielonych lub posiekanych migdałów bez skórki
1/2 szklanki pokrojonych owoców kandyzowanych
5 dag smażonej skórki pomarańczowej
1/3 szklanki ziaren sezamu
1/2 szklanki ciemnego cukru
szklanka jasnego miodu
4 czubate łyżki masła orzechowego lub nutelli
12,5 dag masła roślinnego

Płatki, wiórki, ryż, sezam, migdały wsypujemy na suchą patelnę i prażymy pilnując, żeby się nie przypaliło.
W garnku rozpuszczamy miód, cukier, masło i nutellę. Suche składniki dodajemy do przygotowanej masy. Wsypujemy owoce i skórkę. Starannie mieszamy i wykładamy do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia. Wierzch wyrównujemy, przyciskamy do dna. A teraz najtrudniejszy pkt programu: odstawiamy w chłodne miejsce do zastygnięcia na kilka godzin, a najlepiej z dnia na dzień ;-)
Smacznego!

piątek, 4 lutego 2011

Stefanka

Przepis na Stefankę znalazłam na forum MniaMniam
Oryginał przewiduje 40 dag cukru pudru. Uznałam, że to mocna przesada i zmniejszyłam jego ilośc do połowy. Ale to i tak jak dla mnie ciągle za ulepkowate. Tak więc w przepisie poniżej podaję wagę 15 dag cukru. A Wy ewentualnie możecie dosłodzić wg własnego smaku :-)
Przy przygotowaniu Stefanki istotne jest posiadanie właściwego podłoża. Musi być długie i sztywne (ponad 60 cm).
Ja użyłam boku długiego kartonu, który owinęłam folią aluminiową.


Składniki:
12 paczek herbatników
2 opakowania masła roślinnego (1/2 kg)
2 żółtka
1 całe jajko
15 dag cukru pudru
cukier waniliowy
2-3 łyżki kakao
mleko do moczenia herbatników (ok szklanki)

Masło, żółtka, jajko i oba cukry ucieramy na puszystą masę. Krem dzielimy na połowy. Do jednej dodajemy kakao.
Na przygotowanym podłożu układamy herbatniki, które na chwilkę wkładamy do mleka: one nie mają się w nim moczyć. Tylko zanurzamy i od razu układamy.
Sposób ułożenia: krótszy bok herbatnika musi być równoległy do dłuższego boku naszej podstawy.
Tak więc jak stronę techniczną mamy już omówioną układamy wspomniane herbatniki w ilości 12 sztuk.
Smarujemy ją jasną masą. I przykrywamy kolejną warstwą herbatników, ale nie zaczynamy od całego, tylko herbatnik przepoławiamy. Kolejne są już całe. Ostatni w tym rzędzie też jest połówką. Układając herbatniki w taki sposób uzyskujemy stabilną konstrukcję: jak ceglana ściana domu ;-)
Druga warstwa - ciemna. Na nią znowu herbatniki: tym razem całe.
I tak dalej, aż do wykorzystania obu kremów.
Jeśli zostanie nam trochę masy, można nią posmarować boki Stefanki.
Wierzch polewamy polewą czekoladową.
Może być gotowa. Ja zrobiłam sam wg przepisu, który podałam tu
Gotową Stefankę odstawiamy na kilka godzin w chłodne miejsce.
Smacznego :-)

środa, 12 stycznia 2011

Pyszota


Nie wiem, jak nazwać to ciacho. Jest po prostu pyszne! I szybko się robi. Przepis znalazłam jakiś czas temu tu. No i dziś przyszedł czas na zrobienie.
Oczywiście zmieniłam trochę przepis główny ;-)

Składniki:

4 paczki herbatników
1 litr mleka
1 szklanka cukru kryształu
25 dag masła roślinnego
2 cukry waniliowe
1 szklanka kaszy manny błyskawicznej
3 czubate łyżki kakao (najlepsze Deco Moreno - ale to mój subiektywny osąd ;-) )
10 dag skórki pomarańczowej

Polewa:

pól kostki masła roślinnego
2 łyżki wody
3/4 szklanki cukru pudru
1 czubata łyżka kakao
5 dag uprażonych na patelni płatków migdałowych


Dno blachy wyłożonej papierem do pieczenia wykładamy dwiema paczkami herbatników.
Mleko, masło i cukier zagotować. Dodajemy cukier waniliowy i kaszę mannę. Gotujemy na małym ogniu ciągle mieszając, aż masa zacznie gęstnieć. Zestawiamy na chwilę z ognia, dodajemy kakao i skórkę pomarańczową i dokładnie mieszamy. Ponownie gotujemy mieszając ok minuty.
Gorącą masę wylewamy na przygotowane herbatniki. Pozostałe dwie paczki ciasteczek układamy na wierzchu masy.

Przygotować polewę - masło rozpuścić z wodą, dodać cukier i kakao. Polać wierzch ciasta i posypać uprażonymi płatkami migdałowymi.
Smacznego :-)

sobota, 1 stycznia 2011

Sałatka nicejska


Składniki:

25 dag salami
2 pomidory
1 zielona papryka
puszka kukurydzy
1 mała cebula
2 łyżeczki mieszanki suszonych ziół (oregano, bazylia, cząber, czosnek granulowany)
3 łyżki oleju
kilka kropel soku z cytryny
szczypta cukru
szczypta soli

Salami kroimy w paski, cebulę na drobno. Dodajemy odsączoną kukurydzę i pokrojone w dość grubą kostkę paprykę i pomidory.
Olej mieszamy z przyprawami i sokiem z cytryny. Wlewamy do sałatki i odstawiamy do lodówki na ok 3 godziny.
Smacznego :-)