Pewien pan swojego kucharza strofował,
Że mu obiad zbyt kwaśny i pieprzny zgotował,
Że wszystko ta nieszczęsna popsuła przesada,
"O, zgrozo! o, zgorszenie - kucharz odpowiada -
Jakże można, mój panie, tak dalece błądzić:
Nie umiejąc gotować, o potrawach sądzić?
Pańskie zdanie zupełnie śmieszne i opaczne!
Musisz jeść, co ci daję, i wierzyć, że smaczne"

Franciszek Dzierżykraj-Morawski

piątek, 31 grudnia 2010

Warstwowa sałatka śledziowa


Składniki:

25 dag płatów śledziowych
25 dag żółtego sera
5 - 6 jajek ugotowanych na twardo
2 małe cebule
majonez

Dno miski smarujemy cienką warstwą majonezu. Następnie układamy pokrojone w wąskie paski białka jajek, na nie śledzie pokrojone w dość grubą kostkę. Śledzie posypujemy posiekaną cebulą.
Następną warstwą jest starty żółty ser. Ser smarujemy majonezem, a wierzch posypujemy drobniutko startymi żółtkami jajek. Odstawiamy do lodówki na co najmniej 2 godziny.
Smacznego :-)

sobota, 11 grudnia 2010

Rureczki z marmoladą


Pyszne ciasteczka ze znikomą ilością cukru. Tak więc doskonałe dla osób dbających o linię ;-)

Składniki:
4 szklanki mąki
25 dag masła roślinnego lub margaryny
2 dag drożdży (świeżych, nie suszonych)
cukier waniliowy
szklanka gęstej śmietany 18%
marmolada lub gęsty dżem
cukier puder do posypania

Mąkę siekamy z masłem. Drożdże rozrabiamy ze śmietaną i dodajemy do mąki z tłuszczem. Wsypujemy cukier waniliowy. Wyrabiamy gładkie ciasto. Wałkujemy prostokąt. Ciasto ma być mniej więcej grubości ciasta na pierogi. Wzdłuż dłuższego boku układamy pasek marmolady i zwijamy. Tniemy na kawałki ok 5 cm. Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temp. 180 stopni. Pieczemy ok 15 minut do uzyskania złotego koloru.
Studzimy na kratce, układamy na talerzu i posypujemy cukrem pudrem.
Smacznego :-)

sobota, 4 grudnia 2010

Ciasteczka z kaszki manny


Przepis znalazłam tu . Postanowiłam je wypróbować i upublicznić - nie ukrywam, że ze względu na koleżankę Sylwię, która chwilowo niekoniecznie może wszystko jeść jak leci ;-)

Składniki:

50 dag mąki pszennej
50 dag kaszki manny
półtorej szklanki cukru kryształu
25 dag masła roślinnego
4 jajka
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki gęstej śmietany 18%
marmolada

Masło rozpuszczamy. Wszystkie składniki wyrabiamy na jednolitą masę. Formujemy kuleczki nieco mniejsze niż orzechy włoskie. W każdej robimy zagłębienie, do którego wkładamy po pół łyżeczki marmolady.
Układamy w dość dużych odstępach (sporo rosną!) na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do ok 180 stopni na 10-15 minut. Ciasteczka muszą mieć złoty kolor.
Studzimy na kratce.
Smacznego :-)

środa, 1 grudnia 2010

Czekoladowe cuda


Przepis znalazłam tu i pozwalam sobie skopiować z niewielkimi zmianami wprowadzonymi przeze mnie

Składniki:
2 tabliczki gorzkiej czekolady
2 tabliczki mlecznej czekolady
2/3 kostki masła

To wszystko roztapiamy w kąpieli wodnej i pozwalamy masie przestygnąć. A w międzyczasie przygotowujemy resztę składników:

4 jajka
1 szklankę cukru
16g cukru waniliowego
2 szczypty soli
2 łyżeczki proszku do pieczenia
4 łyżki kakao
3 szklanki mąki

Jajka ucieramy z cukrem i cukrem waniliowym, dodajemy ostudzoną masę czekoladową i resztę składników. Mieszamy i odstawiamy do lodówki na 1 godzinę. Masa jest dość rzadka, ale po godzinnym odstaniu w lodówce gęstnieje. Ze schłodzonego ciasta toczymy w dłoniach kuleczki wielkości włoskiego orzecha i pieczemy ok 12min w 175st.
Natychmiast po upieczeniu obtaczamy w cukrze pudrze.
Są pycha! Warto je zrobić :-)
Smacznego!

czwartek, 25 listopada 2010

Pierniczki z szybkami




Pierniczki znane są przez niektórych jako pierniczki Lili.

Składniki:
1kg mąki
25 dag smalcu
2 szklanki cukru
1/2 litra miodu
3 łyżeczki sody
2 opakowania przyprawy do pierników
1/2 szklanki zimnego mleka
3 jajka

W dużym garnku rozpuszczamy smalec, miód i cukier na wolnym ogniu. Kiedy przestygnie i da się w to włożyć ręce dodajemy mąkę, sodę rozpuszczoną w zimnym mleku, jajka, przyprawę do pierników i mieszamy. Najpierw łychą, a później rękami. Uwaga! Ciasto klei się okrutnie, ale NIE WOLNO dosypywać mąki!
Kiedy już wszystkie składniki sie połączą, przykrywamy garnek ściereczką i folią, ale niezbyt szczelnie i odstawiamy w chłodne miejsce na 4-5 tygodni.
Ja trzymam na dole w lodówce.

Po tym czasie wyjmujemy ciacho z lodówki i wałkujemy niezbyt cienko, bo się zrobią twardziochy do łamania zębów ;-)
Foremkami wycinamy kształty. W przypadku tych z szybkami robimy np tak jak te na zdjęciu: większa foremka, środek taką samą, tyle, że mniejszą.
A teraz szybki.

3-4 opakowania twardych landrynek (bez nadzienia)
Każdy kolor wkładamy do osobnego woreczka i tłuczemy na drobno.
Wycięte pierniczki układamy na papierze do pieczenia, a w dziurę wsypujemy potłuczone landrynki. Pieczemy w temp ok 150 stopni. Aż się cukierki rozpuszczą.

Oczywiście można też robić normalne, a po upieczeniu ozdobić dowolnie.

Smacznego!

niedziela, 14 listopada 2010

Ciasto miętowo-czekoladowe

To ciasto uwielbiamy obie z Rabarbarą. Pewnie dlatego, że obie jesteśmy amatorkami czekolady z nadzieniem miętowym :-)



15 dag miękkiego masła roślinnego, cukier waniliowy, niepełną szklankę cukru i 3 jaja zmiksować.
Dodać 1,5 szklanki mąki, 2 łyżeczki proszku do pieczenia. Następnie do ciasta przesiać przez sitko 5 torebek mięty ekspresowej. Wymieszać i dodać starte na grubych oczkach tarki dwa jabłka. Zmiksować i dodać pokrojoną drobniutko tabliczkę czekolady mlecznej i tabliczkę czekolady białej.
Wlać do blaszki (ja robię w keksówce). Piec ok godziny w temp. 150 stopni (termoobieg). Po upieczeniu można polać polewą

sobota, 9 października 2010

Szarlotka

W zasadzie to nie jest szarlotka w czystej postaci, tylko placek półkruchy. Ale u mnie w domu funkcjonuje właśnie pod tą nazwą.
Polecam, bo jest naprawdę pyszne!

Składniki:
60 dag mąki pszennej
2 jaja
szklanka śmietany 18% (gęstej)
1 szklanka cukru - pudru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 kostki masła roślinnego (12,5dag)

Mąkę, cukier puder, proszek do pieczenia wymieszać na stolnicy (lub w misce - jak kto woli ), dodać miękkie masło, posiekać i połączyć tak z grubsza. Dodać jajka wymieszane ze śmietaną, wyrobić ciasto. Połową wylepić dużą blachę (40 cm x 25cm), nakłuć widelcem i podpiec lekko (nie rumienić!) w piekarniku w tem.150 st. (termoobieg).

Wyłożyć przygotowaną masę jabłkową - ok 2 kg jabłek - niesoczystych, obrać i zetrzeć na tarce lub w malakserze (oczywiście bez gniazd nasiennych). Usmażyć z cukrem, cukrem waniliowym i cynamonem (wg własnego upodobania).

Na wierzch jabłek pokruszyć, a właściwie podrobić resztę ciasta.

Piec w temp 150 stopni ok 50 min.
Smacznego :-)

środa, 29 września 2010

Muffiny z jabłkami


Wczoraj na swoim blogu Pela umieściła przepis na muffinki jabłkowe.
Uwielbiam robić muffiny. Choćby tylko z tego powody, że nie muszę używać miksera ;-)
Niestety był już późny wieczór i musiałam poczekać z ich robieniem do dzisiejszego dnia ;-)
Ale warto było!
Przepis Eli nieznacznie zmieniłam. A przede wszystkim zrobiłam z podwójnej ilości.

Składniki:
4 średniej wielkości jabłka + 1 łyżka cynamonu do posypania
30 dag mąki
3 łyżeczki proszku do pieczenia
2 jajka
8-10 dag cukru pudru
250 ml mleka
10 dag rozpuszczonego masła
łyżka cynamonu

do posypania:
2 łyżki cukru trzcinowego
1 łyżka cynamonu

Jabłka obieramy i kroimy na małe kawałki. Przesypujemy cynamonem.
Suche składniki (mąka, cukier puder, proszek do pieczenia, cynamon) mieszamy w jednej misce. W drugiej - mokre (jajka, mleko, rozpuszczone masło).
Następnie wlewamy składniki mokre do suchych i mieszamy łyżką. Nie za długo - aby się składniki połączyły. Dodajemy jabłka z cynamonem.
Gotowym ciastem napełniamy papilotki włożone do formy muffinowej. Wierzch każdej babeczki posypujemy mieszaniną cukru trzcinowego z cynamonem.
Wstawiamy do piekarnika i pieczemy ok 20 min w temperaturze ok 170 stopni.
Smacznego :-)

niedziela, 26 września 2010

Marmurek


Przepis znalazłam we własnym zeszycie z kuchennymi przepisami. Pisałam go jakieś sto lat temu, będąc jeszcze w głębokiej podstawówce :-D
Zapomniałam o nim kompletnie!
Co ciekawe, identyczny widziałam kiedyś na blogu Ani

Składniki:

12,50 dag masła roślinnego lub margaryny
25 dag maki
20 dag cukru
3 jajka
1/2 szklanki gorącego mleka
3 łyżki kakao (ja używam czekolady rozpuszczalnej)
cukier waniliowy
2 czubate łyżeczki proszku do pieczenia

Masło ucieramy. Dodajemy oba cukry, następnie żółtka i ucieramy. Dodajemy 2 czubate łyżki mąki (te z 25 dag), miksujemy. Nie przerywając mieszania wlewamy cienka strużką gorące mleko. Następnie dodajemy stopniowo resztę mąki wymieszanej z proszkiem do pieczenia.
Na końcu dodajemy pianę ubitą z białek.
Wlewamy 3/4 ciasta do małej keksówki (dł ok 30 cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Do pozostałej części ciasta dodajemy kakao i miksujemy. Ciemnym ciastem polewamy to jasne w foremce.
Pieczemy ok 40 min w temperaturze 160-170 stopni.
Smacznego :-)

czwartek, 23 września 2010

Cukinia w syropie


Składniki:

ok 3 kg młodych cukinii
1 i 1/2 l wody
4 łyżeczki kwasku cytrynowego
1 i 1/2 kg cukru
3 małe laski cynamonu
2 łyżeczki goździków

Cukinie obieramy, przekrawamy i wydrążamy gniazda nasienne. Następnie kroimy je w szerokie paski, wkładamy do dużego garnka i zalewamy zimną wodą z rozpuszczonym w niej kwaskiem cytrynowym. Odstawiamy w chłodne miejsce na min. 5 godzin - a najlepiej na całą noc.
Cukinie przekładamy do słoików. Wodę z ich moczenia gotujemy z pozostałymi składnikami. Gorącą zaprawą zalewamy cukinię, zakręcamy słoiki i odstawiamy do góry dnem do wystygnięcia.
Taka cukinia doskonale pasuje do białych mięs i do wędlin.
Smacznego :-)

środa, 22 września 2010

Sezamowe ciasteczka szczęścia


Przepis na te pyszne ciasteczka znalazłam na blogu Ani
Dokonałam trochę modyfikacji oryginalnego przepisu i podaję Wam tę moją wersję.


Składniki:


2 szklanki sezamu
20 dag masła
3/4 szklanki cukru
1/2 szklanki cukru brązowego
2 jajka
cukier waniliowy
2 i pół szklanki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli
2 łyżki cynamonu

Sezam prażymy na suchej patelni i odstawiamy do wystygnięcia.
Masło ucieramy mikserem z cukrami. Dodajemy jajka. Następnie wsypujemy mąkę, proszek, sól i cynamon. I dalej miksujemy. Na końcu dodajemy połowę sezamu.
Wstawiamy ciasto na godzinę do lodówki.
Następnie lepimy kulki o średnicy ok 3 cm, obtaczamy w pozostałym sezamie i układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia lekko spłaszczając.
Uwaga! Ciasteczka dość mocno rosną, więc trzeba zachować między nimi spore odległości!
Pieczemy w temperaturze ok 170-180 stopni przez 10-15 minut.
Zdejmujemy z blachy jak trochę przestygną, bo się mogą połamać.
Smacznego :-)

wtorek, 21 września 2010

Ciasteczka słonecznikowe


Przepis znalazłam na tym blogu
Od razu zaznaczam - do tych ciasteczek nie dodajemy jajek!


Składniki:

20 dag mąki
10 dag płatków owsianych
20 dag miękkiego masła
15 dag cukru
cukier waniliowy
20 dag ziaren słonecznika
1 łyżeczka proszku do pieczenia
ok 20 dag żurawiny (lub rodzynek)

Ziarna słonecznika prażymy na suchej patelni na złoty kolor i studzimy.
Masło mieszamy mikserem z cukrami i proszkiem do pieczenia. Dodajemy płatki, ziarna słonecznika i żurawinę.
Następnie wsypujemy mąkę i wyrabiamy już ręcami własnymi ;-)
Z wyrobionego ciasta formujemy kulki wielkości małych orzechów włoskich i układamy ja na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Pieczemy w temperaturze ok 170 stopni (termoobieg) przez mniej więcej 15 minut.
Po wyjęciu ciasteczek z piekarnika zostawiamy je na trochę na blasze, ponieważ bezpośrednio po pieczeniu mogą się kruszyć. Wystarczy lekko je przestudzić, a następnie przełożyć na miejsce docelowe ( nie mam tu na myśli żołądka ;-))
Smacznego!

czwartek, 16 września 2010

Kruszonka z owocami


Celowo nie napisałam z jakim owocami, bo można użyć dowolnych.
W oryginalnym przepisie z broszurki "Przyślij przepis" użyto świeżych śliwek.
Ponieważ te, którymi dysponowałam nadawały się zupełnie do niczego użyłam marmolady z jabłek.

Składniki:

3,5 szklanki maki
5 jajek
1/2 szklanki cukru
cukier waniliowy
kostka masła roślinnego lub margaryny (25dag)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 kg śliwek, lub jabłek, lub dowolnej marmolady (oczywiście nie podam wagi marmolady ;-))


Żółtka mieszamy z mąką, proszkiem cukrami i masłem. Wyrabiamy ciasto i wstawiamy na ok 1-2 godzin do lodówki.
Następnie dzielimy ciasto na pół.
Jedną połowę wykładamy na wyłożoną papierem do pieczenia blachę (lub klasycznie: natartą tłuszczem i posypaną bułką tartą).
Układamy śliwki (czy co tam mamy).
Ubijamy pianę z białek i rozprowadzamy równą warstwą na owocach. Pozostałą połowę ciasta rozkruszamy w palcach posypując pianę.
Pieczemy w temperaturze ok 170 przez 45 minut.

Ja przed położeniem piany, posypałam jabłka uprażonymi płatkami migdałowymi ;-)

Smacznego :-)

niedziela, 5 września 2010

Sok pomidorowy


Przepis znalazłam na tym blogu Sok jest zarówno doskonały do picia jak i baza do sosów, czy do zupy pomidorowej :-)
Zmodyfikowałam trochę dodatki smakowe :-)

Składniki:
8 kg pomidorów
2 łyżki soku z cytryny
sól, pieprz i cukier

Pomidory parzymy i obieramy ze skórki. Kroimy na kawałki pozbawiając je zielonej części. Następnie mielimy w maszynce do mięsa.
I gotujemy. W międzyczasie dodajemy sok z cytryny i resztę przypraw. Ile? Wg własnego smaku :-)
Pomidory dusimy ok 30-40 min mieszając, żeby się nie przypaliły. Muszą bulgotać ;-)
Gorącym sokiem napełniamy słoiki, odwracamy do góry dnem do wystygnięcia. Nie pasteryzujemy!
Smacznego!

niedziela, 29 sierpnia 2010

Pikle

Pamiętacie ogórka z tego postu?
Zważyłam go i okazało się, że chłopina osiągnął, a nawet nieznacznie przekroczył wagę 1/2 kg!

A ponieważ dysponowałam dość dużą ilością sporych (chociaż nie tak imponujących) ogórasów postanowiłam przerobić je na pikle.
Przepis znalazłam tu

Składniki:
4 kg ogórków (nieobranych)
koper
chrzan
gorczyca
ziele angielskie
liście laurowe
czosnek

Zalewa:
1 szklanka octu 10%
6 szklanek wody
6 czubatych łyżek cukru
1 płaska łyżka soli

Ogórki myjemy, obieramy, przekrawamy na ćwiartki i wycinamy gniazda nasienne. Teraz wagowo powinno ich być tak ok 2,5 kg.
Układamy je w słoikach.
Do każdego słoika wkładamy:
łyżeczkę gorczycy,
1 listek laurowy
3 ziarenka ziela angielskiego
1 kawałeczek chrzanu
1 ząbek czosnku
koper

Składniki zalewy gotujemy i dość mocno ciepłą zalewamy ogórki, Słoiki zakręcamy i pasteryzujemy (od zagotowania wody ok 2 min).
Odstawiamy do góry dnem do wystygnięcia
Smacznego!

Ciasto z gruszkami

Bardzo dobre i wilgotne ciacho. Polecam amatorom gruszek i nie tylko :-) 

  Składniki: 
1/2-3/4 kg gruszek 
20 dag masła 
20 dag cukru (+ 3 łyżki) 
1 cukier waniliowy 
3 jajka 
szczypta soli 
40 dag mąki
 2 łyżeczki proszku do pieczenia 
100 ml mleka (+ 3 łyżki)
 5 dag kakao lub rozpuszczalnej czekolady


  Miękkie masło utrzeć z cukrami, dodać jajka i sól. Następnie wsypać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Dodać mleko i zmiksować. 2/3 ciasta wyłożyć (jest dość gęste) na przygotowaną wcześniej blaszkę. Na wierzchu ułożyć obrane i pokrojone w kawałki gruszki. Na wierzch ciasta ucieramy pozostałą 1/3 jasnego ciasta dodając kakao, 3 łyżki cukru (jeśli dodajemy czekoladę, nie dodajemy cukru) i 3 łyżki mleka. Wykładamy na gruszki i pieczemy w temperaturze ok 170 stopni (termoobieg). Smacznego!

niedziela, 22 sierpnia 2010

"Senny" drożdżowiec


Wygrzebałam ten przepis z czeluści mojego tajnego przez poufne zeszytu z przepisami.
Ciekawy jest sposób robienia tego ciasta.

Składniki:

Wieczór:
1/2 szklanki oleju
1 szklanka mleka
1 szklanka cukru
3 całe jajka
szczypta soli
5 dag drożdży

Wszystkie składniki wkładamy do miski (w kolejności podanej przeze mnie!)NIE MIESZAMY! NIE UGNIATAMY! I zostawiamy na noc.

Następny dzień:
Do produktów w misce dodajemy 1/2 kg mąki i wyrabiamy ŁYŻKĄ.
Wlewamy do foremki i odstawiamy, aż ciasto podwoi objętość.
W tym czasie przygotowujemy kruszonkę ze szklanki mąki, 1/2 szklanki cukru, jednego żółtka i 100g masła. Wstawiamy do lodówki.
Kiedy ciasto podwoi swoją objętość, posypujemy je schłodzoną kruszonką i wstawiamy do ZIMNEGO piekarnika. Pieczemy ok 50 minut w temperaturze 160-170 stopni (termoobieg).
Smacznego!

wtorek, 17 sierpnia 2010

Ogórki w zalewie z miodem

Składniki:
1,5 kg ogórków
1 marchewka
kilka gałązek kopru

zalewa:
1 szklanka octu 10%
4 szklanki wody
30 dag cukru
3 łyżki miodu
łyżka soli
ziarna ziela angielskiego

Ogórki umyć, nie obierać, pokroić w dość grube plastry. Ułożyć w wyparzonych słoikach. Do każdego wrzucić po kilka plasterków marchwi i gałązce kopru. Do garnka wlać wodę , ocet, dodać ziarna ziela angielskiego, miód, cukier i sól, zagotować. Gorącą zalewą zalać ogórki w słojach. Zakręcić i pasteryzować 10-15 min.
Smacznego!




Sałatka zimowa II


Nie pamiętam na którym blogu znalazłam przepis. Jak zwykle nie zapisałam strony :-/

Edytowane:
Edycja: dzięki Marii z Zielonego Kuferka już wiem skąd mam ten przepis!
Zaczerpnęłam go od Agi z Oazy!
Mario - bardzo Ci dziękuję!! :-))

Składniki:
1 kalafior
2-3 papryki czerwone
0,5 kg fasolki szparagowej
1 kg ogórków

Zalewa:
0,5 l octu 10%
1,5 l wody
16 łyżek cukru
1 łyżka soli

Składniki zalewy zagotować i odstawić do przestudzenia.
Ogórki kroimy w plasterki razem ze skórką. paprykę kroimy na kawałki. Różyczki kalafiora gotujemy ok 2 minut, a pokrojoną fasolkę ok 5 minut.
Warzywa mieszamy w jednym garze i zalewamy ciepłą zalewą.
Pakujemy wszystko do słoików. Pasteryzujemy ok 5-10 minut.
Smacznego!

poniedziałek, 16 sierpnia 2010

Ciasto "Samograj" z owocami


To wyjątkowo proste i szybkie w wykonaniu ciasto. Można je zrobić z jabłkami, truskawkami, wiśniami, brzoskwiniami z puszki... itp, itd.
Dziś zrobiłam je ze śliwkami

Składniki:

4 jaja (rozdzielone)
25 dag masła roślinnego
1 szklanka cukru
2 szklanki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
cukier waniliowy

Masło rozpuszczamy i odstawiamy do przestygnięcia. Ubijamy pianę z białek. Pod koniec ubijania dodajemy cukier i cukier waniliowy, a następnie żółtka.
Nie przerywając ucierania dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia.
Starannie mieszamy, a następnie dolewamy stopniowo rozpuszczone i przestudzone masło.
Wylewamy ciasto do formy wyłożonej papierem do pieczenia (lub tradycyjnie natartej tłuszczem i posypanej bułką tartą). Na wierzchu układamy owoce. W przypadku śliwek skórką do dołu ;-)
Pieczemy w temperaturze 150-160 stopni (termoobieg) ok 45 min (czas pieczenia może być różny, tak więc najlepiej spróbować niezawodną metodą czyli "suchy patyczek" )
Po wyjęciu z piekarnika, jeszcze gorące posypujemy cukrem pudrem.
Smacznego :-)

Ogórki z czosnkiem na zimę

Przepis na tę zimową sałatkę znalazłam tu

Składniki:

4 kg ogórków (waga po obraniu)
główka czosnku
1 szklanka cukru
1 szklanka octu 10 %
1 szklanka oleju
4 łyżki soli

Ogórki kroimy w cienkie plasterki. Czosnek przeciskamy przez praskę. Składniki zalewy + czosnek mieszamy i wlewamy do gara z ogórkami. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na co najmniej 2 godziny.
Następnie wkładamy do słoików i pasteryzujemy ok 15 minut.
Gorące stawiamy do góry dnem do całkowitego wystygnięcia.
Następnie chomikujemy w spiżarni czy też piwnicy do czasu, jak na dworze zrobi się ohydnie jesiennie ;-)
Smacznego!

niedziela, 4 lipca 2010

Ciacho z owocami


Wprawdzie sezon na truskawki już za nami, ale to ciasto można robić nie tylko z truskawkami, ale też i z malinami, jagodami, porzeczkami, czy nawet z brzoskwiniami z puszki.
Ciacho jest puszyste, mało słodkie i barrrrrdzo pyszne :-)
Nie robiłam go już kilka lat. Niedawno natknęłam się na nie grzebiąc we własnym zeszycie z przepisami w poszukiwaniu natchnienia.
Ciasto jest trochę czasochłonne, ale proste w wykonaniu.



Składniki na spód:

4 jajka
12 dag cukru pudru
15 dag mąki
2 łyżki ciepłej wody
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

Żółtka ucieramy z cukrem pudrem i wodą. Następnie dodajemy mąkę z proszkiem. Na końcu dodajemy ubitą pianę z białek.
Ciasto przelewamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia (papier musi być ze sporym zapasem!) i pieczmy w temperaturze ok 150-160 stopni (termoobieg) na jasnozłoty kolor (do suchego patyczka).
Ciasto studzimy.

W tak zwanym międzyczasie przygotowujemy masę budyniową:

Składniki na masę budyniową:

750ml  mleka
2 budynie śmietankowe lub waniliowe z cukrem
1 czubata łyżka mąki ziemniaczanej
1 łyżka cukru kryształu
kostka masła roślinnego (25 dag)

Szklankę mleka mieszamy z budyniami i mąką. Pozostałe mleko zagotowujemy wraz z łyżką cukru i wlewamy do gotującego się mleka przygotowaną mieszaninę. Gotujemy mieszając energicznie, aby nie utworzyły się grudki!
Po całkowitym wystudzeniu dodajemy po jednej łyżce (miksując) do masła roślinnego.
Masę wykładamy na wystudzone ciasto.
Na krem budyniowy rozkładamy równą, acz grubą warstwę owoców.
Zalewamy całość galaretką dowolnego, ulubionego smaku.
Ja zrobiłam galaretkę z własnoręcznie przyrządzonego soku truskawkowego, ale spokojnie można użyć gotowca z torebki ;-)
Smacznego!

poniedziałek, 28 czerwca 2010

Sałatka z kiszonego kalafiora


Przepis znalazłam w gazetce "Przyślij przepis" i natychmiast postanowiłam go wypróbować, ponieważ kiszonego kalafiora jeszcze nigdy nie jadłam.
Sałatka najlepsza jest dzień po przyrządzeniu, ale tego samego też nieźle wchodzi ;-)


Składniki (część pierwsza)

1 mały kalafior (ok 60 dag)
4 łodygi kopru z baldachami
łyżeczka nasion gorczycy
ok 1 l wody
czubata łycha soli

Kalafiora myjemy i dzielimy na małe różyczki. Wkładamy do szklanego lub glinianego naczynia. Zalewamy zimną wodą z solą. Dodajemy gorczycę. Na wierzch układamy koper.
Garnek przykrywamy (nie musi być szczelnie) i odstawiamy na ok 3 dni.

Po trzech dniach odcedzamy kalafiora. Jeśli jest za słony płuczemy króciutko pod bieżącą, zimną wodą.

Cd składników:

4-5 jajek
ok 40 dag żółtego sera
łyżka majonezu
3-4 łyżki gęstej śmietany (ja używam 18%)
pieprz

Jajka gotujemy na twardo i siekamy. Ser ścieramy na tarce z grubymi oczkami.
Dodajemy kiszonego kalafiora. Mieszamy i dodajemy "sosik" ze śmietany i majonezu. Na koniec lekko pieprzymy. Ja nie dodaję soli, ponieważ kalafior jest wystarczająco słony.
Wstawiamy do lodówki i ćwiczymy cierpliwość. Sądzę, że 2-3 godziny to bardzo optymalny trening ;-), aczkolwiek sałatka jest lepsza następnego dnia.
Smacznego!

niedziela, 27 czerwca 2010

Zapiekanka z kalafiorem


Przepis zaczerpnęłam z gazetki "Przyślij przepis".
Zapiekanka jest pyszna, szybka i łatwa w przygotowaniu.

Składniki:
1 kalafior
50 dag mielonego mięsa
1/2 szklanki śmietany
ok 30-35 dag startego żółtego sera
3 łyżki mąki
1 łyżka masła
tymianek,
gałka muszkatołowa
pieprz
ostra papryka w proszku
olej do smażenia i natarcia szkła żaroodpornego

Kalafiora gotujemy ok 15 minut w osolonej wodzie z dodatkiem cukru. Odcedzamy, ale wywaru nie wylewamy!
Mięso obsmażamy dodając tymianek, sól i paprykę (wg własnego smaku).
Z masła i mąki robimy zasmażkę. Dodajemy wywar z kalafiora i śmietanę (wywaru ma być tyle, żeby rozrzedzić zasmażkę). Do powstałego sosu dodajemy połowę tartego sera i mieszamy do rozpuszczenia tegoż ;-)
Do natartego olejem naczynia żaroodpornego wkładamy mięso, następnie kalafiora i polewamy całość przygotowanym sosikiem.
Wierzch posypujemy resztą sera.
Pieczemy ok 30-40 minut w temperaturze ok 150 stopni (termoobieg).
Smacznego :-)

Mięso obsmażamy na oleju

sobota, 19 czerwca 2010

Mufiny kokosowo-truskawkowe


Przepis znalazłam kilka dni temu na blogu Kass
Szybciutko go zapisałam i postanowiłam zrobić te pyszności jak najszybciej.
No i mam.
Ale nie ja je robiłam, tylko moja Ania.
Z moją minimalną pomocą.
Muffinki są przepyszne! Połączenie truskawek z wiórkami kokosowymi jest niepowtarzalne.
Spróbujcie same. Warto!!

Składniki:

2,5 szklanki mąki
2/3 szklanki wiórków kokosowych
1/2 szklanki cukru
cukier waniliowy
1,5 łyżeczki pr. do pieczenia
2 jajka
125g masła
1/2 szklanki mleka

12-15 ładnych truskawek

Masło roztapiamy i lekko studzimy. W jednej misce mieszamy jajka z mlekiem. Następnie dodajemy rozpuszczone masło.
W drugiej misce mieszamy składniki suche (mąkę, oba cukry, proszek do pieczenia, wiórki kokosowe).
Do miski z suchymi składnikami dodajemy te mokre i mieszamy łyżką do połączenia.
Formę muffinową wykładamy papilotkami i nakładamy porcje ciasta. Na wierzch każdego muffinka wkładamy lekko dociskając truskawkę (bez szypułki!).
Wstawiamy formę do nagrzanego do 180 stopni piekarnika (termoobieg) i pieczemy ok 15-20 minut.
Smacznego :-)

Mortadela w cieście

O istnieniu mortadeli kompletnie zapomniałam. Do czasu, aż u Peli pojawił się ten wpis

Ja mortadelę robię inaczej.

Składniki:

10 plastrów mortadeli (jeden plaster ma grubość niecałego centymetra)
2 jajka
1,5 szklanki mleka
3 niepełne szklanki mąki
szczypta soli, pół łyżeczki ostrej papryki.

Jajka ubijamy mikserem, dolewamy mleko i mieszamy. Następnie dosypujemy stopniowo mąkę, sól i paprykę.
Ciasto ma być konsystencji gęstej śmietany.
Na patelni rozgrzewamy olej. Plastry mortadeli tytłamy starannie w cieście i kładziemy na gorący olej. Obsmażamy z obu stron na jasnozłoty kolor i układamy w naczyniu żaroodpornym.
Następnie zapiekamy je ok 20-30min w piekarniku w temperaturze 150 stopni (termoobieg).
Podajemy z dowolną surówką.
Smacznego :-)

niedziela, 30 maja 2010

Sałatka "Dyrekcyjna"



Sałatka zawdzięcza swoją nazwę vice dyrekcji z mojej szkoły. Bo to od niej dostałam na nią przepis. ;-)

Składniki:

1/4 główki białej kapusty
seler naciowy
250 g paluszków krabowych
pęczek pietruszki
pół cebuli
2-3 łyżki majonezu
4-5 łyżek śmietany
2-3 ząbki czosnku
sól, pieprz

Kapustę i selera naciowego szatkujemy. Pietruszkę siekamy, a cebulę kroimy w drobną kosteczkę. Paluszki krabowe kroimy na cienkie plasterki. Wszystko mieszamy i zalewamy sosem majonezowo-śmietanowo-czosnkowym. Sosu nie może być dużo - ma być jakby dla koloru. Warzywa nie mogą w nim zatonąć!
Smacznego :-)

czwartek, 20 maja 2010

Biały blok


Przepis na to cudo opublikowała Ania.
Do tej pory robiłam blok klasyczny
Ale postanowiłam spróbować tej odmiany bloku i się nie rozczarowałam!
Jest pycha! Delikatny i smakuje jak puszyste marzenie! Normalnie słońce w deszczowy dzień!


Składniki:
opakowanie mleka pełnotłustego w proszku (nie w granulkach!)
3/4 szklanki wody
3/4 szklanki cukru
1 cukier waniliowy
15 dag masła
skórka pomarańczowa

Masło, oba cukry i wodę rozpuścić w garnku. Troszkę przestudzić. Następnie stopniowo dodawać mleko przesiewając je przez sitko.
Na koniec dodać skórkę pomarańczową.
Masę przełożyć do foremki wyłożonej papierem do pieczenia i wstawić do lodówki.
I trenujemy cierpliwość ;-)
Smacznego :-)

sobota, 15 maja 2010

Jajecznica z pomidorem


Nie wygląda? Ale za to smakuje niebiańsko! Ja ją uwielbiam
Chyba przez niepowtarzalny smak i zapach czubrycy.

Składniki:
2 jajka
1 pomidor
1 łyżka oleju do smażenia
1-2 łyżeczki czubrycy (ja daję dwie czubate)
sól

Pomidora obieramy i kroimy na kawałki. Wrzucamy na rozgrzany olej na patelni i smażymy. Kiedy zmięknie, rozgniatamy delikwenta widelcem na papkę i solimy. Następnie dodajemy czubrycę i chwilkę podsmażamy. Następnie wlewamy rozbełtane jajka i smażymy. Ile czasu? A to zależy, czy wolimy jajecznicę w charakterze suchego wióra, czy też (tak jak ja) ściętego białka, ale nie do zupełnego wysuszenia.
Smacznego :-)

czwartek, 13 maja 2010

Szybkie pączki




Przepis na pączki znalazłam jakiś czas temu na blogu u Sabinki
Są naprawdę szybciutkie w przygotowaniu.
Od rozmieszania składników do konsumpcji mija ok. 20 minut

Składniki:
1 serek waniliowy Danio
3 jajka
1,5 szklanki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
olej do smażenia

Jajka miksujemy z serkiem, dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia.
Łyżką kładziemy porcje ciasta na rozgrzany olej. Musi być go tyle, żeby pączki pływały.
Smażymy i wykładamy na ręcznik papierowy w celu odsączenia tłuszczu.
Następnie posypujemy cukrem pudrem i zajadamy.
Te na zdjęciu są jeszcze ciepłe - częstujcie się!
Smacznego :-)

poniedziałek, 10 maja 2010

"Tortilla"


Celowo tytuł umieściłam w cudzysłowie, ponieważ to coś tylko z grubsza przypomina tortillę.
Ale jest smaczne :-)

Składniki:

pół opakowania grubego makaronu
1/2 kg mielonego mięsa (obojętnie jakiego - mogą też być kawałki wędlin, kiełbasa)
5-6 jajek
15 dag żółtego sera
oregano, czosnek granulowany, suszona pietruszka
olej do smażenia
duża patelnia z pokrywką

Makaron gotujemy w lekko osolonej wodzie.
Mięso (lub kawałki wędlin) podsmażamy.
Ser ścieramy na grubych oczkach tarki.
Jajka lekko mieszamy widelcem do połączenia białek z żółtkami.
Wszystko + przyprawy mieszamy w dużej misce i wywalamy na patelnię z odrobiną (1-2 łyżki) oleju.
Smażymy na małym ogniu do zrumienienia.
Następnie przykrywamy patelnię pokrywką (z braku takowej można wspomóc się np dużą deską do krojenia - ważne jest to, żeby przykryć całość patelni z zawartością!).
Kiedy już przykryjemy patelnię czym tam mamy, robimy hop do góry nogami i zawartość patelni zgrabnie ląduje nam na przykrywce. Część zrumieniona jest na wierzchu.
Teraz delikatnie zsuwamy zawartość pokrywki na patelnię i obsmażamy tę bladą część.
I po zawodach! Można serwować wygłodzonej rodzinie ;-)
Smacznego :-)

piątek, 7 maja 2010

Makaron z sosem serowym


Smakuje lepiej niż wygląda ;-)

Składniki:

1 łyżka masła
1 łyżeczka mąki
1 szklanka mleka
1 serek ementaler *(taki prostokątny Hochlanda)
15 dag tartego żółtego sera (morski, zamojski lub gouda)
przyprawy: papryka w proszki, sól, suszona pietruszka, czosnek granulowany


Masło topimy w garnku. Dodajemy mąkę i mieszając podsmażamy - ale nie rumienimy. Wlewamy mleko i mieszając doprowadzamy do zawrzenia. Wrzucamy ementaler i ciągle mieszając rozpuszczamy delikwenta. Następnie dodajemy ser żółty i przyprawy. Kiedy masa ma jednolitą, gładką konsystencję polewamy ugotowany, gruby makaron.
Wbrew pozorom można się tym najeść ;-)
Smacznego :-)

środa, 5 maja 2010

Styropian



Na ciasto o tej intrygującej nazwie natknęłam się na tym blogu
Miałam je wrzucić od razu po upiecznieu, ale jak zwykle coś tam stanęło mi w poprzek i na wspak.
W międzyczasie styropian zrobiła Kass
I wahałam się, czy warto dublować ten sam przepis.
Ale co tam! Kasia stwierdziła, że nie ma monopolu więc proszę bardzo - oto przepis:

Składniki na ciasto:

3 szklanki mąki
1/2 szklanki cukru pudru
5 żółtek
2 łyżeczki proszku do pieczenia
250 g masła lub margaryny

1/2 słoika powideł śliwkowych do posmarowania ciasta

Z podanych składników zagnieść ciasto. Połowę włożyć do zamrażalnika na ok godzinę. Drugą połową wylepić dno formy do pieczenia. Posmarować powidłami.

Masa śmietanowa:

1 litr śmietany 18%
20 dag wiórków kokosowych
5 białek

1 szklanki cukru

1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 budyń śmietankowy duży
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia


Białka ubić na pianę. Dodać cukier, następnie śmietanę i pozostałe składniki. Wylać to na przygotowane w formie ciasto. Na wierzch zetrzeć ciasto z zamrażalnika.
Piec w temperaturze ok. 180 stopni przez mniej więcej 50 min.
Studzić minimum trzy godziny!
Smacznego :-)

sobota, 1 maja 2010

Ciasto z jabłkami

Polecam!
Dla osób mało wprawionych, albo czasowo ograniczonych to po prostu ciasto idealne!

Składniki:
5 jajek
1 szklanka cukru
1 szklanka oleju
2 szklanki mąki
1 łyżeczka sody
2 łyżki kakao
4-5 jabłek
cynamon
polewa czekoladowa

Jabłka obrać i pokroić w grubą kostkę. Wytytłać w cynamonie ile się da i się lubi. Ja lubię baaaardzo dużo ;-)
Miksować składniki dokładnie wg kolejności podanej przeze mnie. W przeciwnym wypadku wyjdzie elegancki zakalec.
Wlać do formy wyłożonej papierem do pieczenia i pic w temp ok 170 stopni 40-55 minut.
Po ostudzeniu polewamy gotową polewą, lub robimy ją tak jak ja:
wygarniam moim dziewczynom czekolady, cukierki, jaja z niespodzianką itp. Wkładam do miseczki z łyżką masła i łyżką mleka i rozpuszczam w kąpieli wodnej (czyli miska z nabojem słodyczowym w garnku z gotująca się wodą).
Polewam ciacho. Można uprażyć na suchej patelni płatki migdałowe i posypać dodatkowo po wierzchu.
Uwaga! UPRAŻYĆ nie oznacza ZJARAĆ na brązowo jak ja to uczyniłam z pierwszą porcją ;-)
Smacznego :-)

Ps1: Kawa na specjalne zamówienie agajaw ;-)
Aga - kawa jest. O tę drugą część musisz niestety zadbać sama, bo ja nie znam takiego egzemplarza ;-)

Ps2: O motylkach piszę na moim głównym blogu :-)

czwartek, 29 kwietnia 2010

Muffiny wytrawne


Nie wiem gdzie wygrzebałam ten przepis. Nie pamiętam. Cóż robić - starość nie radość ;-)
Ale... Te muffiny warte są tego, żeby je upowszechnić i przedstawić publiczności.
To nie są słodkie ciasteczka. To doskonała "zagrycha" do wina lub piwa.

Składniki:

1 czerwona papryka
12,5dag masła
250 ml mleka
2 jajka
20 dag sera typu feta
40 dag mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
sól, pieprz, ostra papryka w proszku, gałka muszkatołowa

Paprykę natrzeć starannie oliwą i włożyć do piekarnika nagrzanego do temp. 170 stopni i opiekać ok 30 - 40 min. Upieczoną włożyć do zimnej, posolonej wody. Poczekać chwilkę i obrać ze skórki. Pokroić w kostkę.
Ser typu feta też pokroić w kostkę. Ja używam sera, o którym pisałam przy okazji sałatki brokułowej
Masło rozpuszczamy i przestudzamy. Suche składniki (mąka, przyprawy, proszek do pieczenia) mieszamy w misce.
W drugim naczyniu mieszamy mokre składniki (jajka, mleko i ostudzone masło).
Mokre składniki wlewamy do miski z suchymi i mieszamy. Byle jak - łyżką (dlatego lubię muffiny, bo nie wyciągam miksera ;-))
Dodajemy pokrojoną paprykę i ser. I mieszamy z resztą składników.
Formę do muffinek wykładamy papilotkami i nakładamy tak ok 3/4 przygotowanego ciasta.
Pieczemy w temperaturze ok 190 stopni ok 20 minut.
Smacznego :-)

środa, 28 kwietnia 2010

W-Z


Ciasto pyszne, łatwe i dość szybkie w przygotowaniu (nie licząc czasu stygnięcia ;-))
Od lat to jedno z ukochanych (obok szarlotki) ciasto moich córek :-)


Składniki:

2 jajka
5 łyżek cukru
1/2 kostki miękkiego (nierozpuszczonego) masła roślinnego lub margaryny (12,5dag)
Zmiksować.
Następnie dodać pół słoika powideł śliwkowych (trzeba przetrzeć przez sitko), 2 łyżki kakao, 1 łyżkę cynamonu i zmiksować.
Do masy dodać 12 łyżek mleka, 12 łyżek mąki i 1 łyżeczkę sody oczyszczanej.
Po połączeniu składników masę wylewamy na blachę
wielkości ok 25x30cm wyłożoną papierem do pieczenia i pieczemy ok 30 min w temperaturze 150stopni (termoobieg).

Krem:

Kostkę masła roślinnego (25dag) i szklankę cukru pudru zmiksować. Dodawać po łyżeczce szklankę gęstej śmietany (nie kremówki!). Ja używam 18%.
Podane przeze mnie proporcje na krem (chodzi mi o cukier) są orientacyjne - ja daję mniej cukru i trochę więcej śmietany, wtedy kremik jest taki akurat nie za słodki. Ale jak kto lubi...

Po wystudzeniu ciasto przekroić jak tort na dwie części. Na spodnią wyłożyć krem i równo rozprowadzić. Przykryć drugą częścią ciasta.
Wstawić do lodówki na min 30 min.

Smacznego :D

wtorek, 13 kwietnia 2010

Sałatka brokułowa



Przepis na sałatkę znalazłam na tym blogu
Zmieniłam ją trochę, dostosowując do własnego smaku.
Zamiast jogurtu do sosu użyłam śmietany. Dzięki temu sosik jest delikatny i nie kwaśny.

Składniki:

brokuł
puszka kukurydzy
1/2 ogórka
20dag szynki gotowanej
1 opakowanie sera typu feta (o nim piszę niżej w przepisie)
Sos:
3 solidne łyżki gęstej śmietany 18%
łyżka majonezu
dwa duże ząbki czosnku
sól

Brokuła zblanszować i wystudzić. Podzielić na małe różyczki, dodać kukurydzę, pokrojone w kostkę szynkę, ogórka i ser. Ja używam sera Greek style salad cheese firmy Milbona (do kupienia w Lidlu). Jest dużo lepszy niż klasyczna feta, czy fetina, bo doskonale się kroi, nie lepi się do noża i nie robi się z niego papka.
Składniki sosu mieszamy, dodajemy zmiażdżone ząbki czosnku i polewamy sałatkę.
Wstawiamy na ok godzinę do lodówki.
Smacznego :-)

niedziela, 11 kwietnia 2010

Blok



Ta słodycz to wymysł czasów, kiedy na rynku nie było zbyt szerokiego dostępu do słodyczy. Blok miał być namiastką prawdziwej czekolady. I mimo, że teraz półki sklepowe aż kapią od wszelkiej maści batoników, cukierasów i innych słodkości, u mnie w domu blok cieszy się od wielu lat niesłabnącą popularnością.

Składniki:

kostka masła roślinnego (250 g),
3/4 szklanki cukru,
1/2 szklanki wody,
5 łyżek kakao

1 opakowanie mleka pełnego w proszku (nie granulowanego!)
3 opakowania herbatników Petit Beurry

Masło, wodę, cukier i kakao rozpuszczamy w garnku. Po leciutkim przestudzeniu dodajemy porcjami miksując, mleko w proszku. Ważne jest, żeby mleko przesiewać przez sito - nie będą się wtedy robiły grudki.
Ja nie daję całego opakowania (tak trochę wiecej niż 3/4 paczki), bo blok wychodzi wtedy za twardy i po zastygnięciu nie tylko trudno się go kroi, ale także może się kruszyć.
Herbatniki łamiemy na drobniejsze kawałki i wsypujemy do masy. Mieszamy łyżką i przekładamy do foremki wyłożonej (koniecznie!!) papierem do pieczenia.
Wstawiamy do lodówki i ćwiczymy cierpliwość ;-)
Mnie jej wystarcza tak na godzinę...
Smacznego :-)

czwartek, 8 kwietnia 2010

Ciasto kukurydziane



Bardzo ważne jest zachowanie kolejności dodawania składników!!

Składniki:

3 szklanki mąki kukurydzianej
1 1/2 szklanki cukru
4-5 jajek
1 szklanka oleju
1 szklanka soku z pomarańczy
cukier waniliowy
2 łyżeczki proszku do piecz.
skórka pomarańczowa lub zapach pomarańczowy


Najpierw miksujemy cukier z jajkami, potem dodajemy olej i ponownie miksujemy. Następnie sok. Na końcu dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem, na końcu skórkę lub zapach.
Smacznego :-)

środa, 7 kwietnia 2010

Klops


Klops od zawsze i na stałe jest wpisany w repertuar dań świąteczno-przyjęciowych u mnie w domu.
Kiedyś robiła go moja Mama, a potem ja przejęłam po Niej pałeczkę.

Składniki:
1 kg mielonego wieprzowego
2 surowe jajka
5-6 jajek ugotowanych na twardo
ok 10-15 łyżek kaszy manny
sól, pieprz (do smaku)

Mięso, jajka (surowe), kaszę mannę, sól i pieprz wyrabiamy na jednolitą masę.
Formujemy z niej coś w rodzaju rynienki pamiętając, że brzegi muszą być dość duże:

Jajka obieramy i odkrawamy im końcówki. Układamy je w przygotowanej rynience, jedno za drugim

Następnie starannie zlepiamy klopsa kształtując taką dużą "kluchę".




Należy zwrócić uwagę na staranne zaklejenie jego góry , bo zbyt cienka warstwa mięsa może pęknąć w czasie pieczenia i nasz klops wprawdzie będzie jadalny, ale mało wyględny ;-)

Pakujemy "kluchę" do naczynia żaroodpornego, czy też innej brytfanny, dodajemy tłuszcz do pieczenia (olej lub Planta) i pieczemy w temperaturze 150 stopni (termoobieg) ok 100-120 minut. Można potraktować klopsa jako danie obiadowe, ale u mnie funkcjonuje jako wędlina

Smacznego :-)

wtorek, 6 kwietnia 2010

Chleb




Przepis na ten chleb dostałam od mojej internetowej koleżanki Marty i publikuję go za jej zgodą :-)
Marta niestety nie jest osobą "zblogowaną" - a szkoda, bo w kuchni wyczynia takie cuda, że oczy na wierzch wyłażą!

Składniki:

1 kg mąki pszennej
1 litr wody o temperaturze ok 50 stopni
5 dag drożdży (świeżych)
3 łyżki oleju
3 łyżki otrąb pszennych
1 łyżka soli
łyżka do mieszania ;-) (nie wyrabiamy ciasta rękami)

Do wysokiego garnka (mój ma pojemność ok 5 litrów) wlewamy wodę i dodajemy do niej rozkruszone drożdże. Mieszamy łyżką do ich całkowitego rozpuszczenia.
Następnie dodajemy partiami przesianą mąkę. W czasie dodawania mieszamy łychą i nie przejmujemy się grudkami. Następnie dodajemy, olej, otręby i sól.
Starannie mieszamy do uzyskania gładkiej, jednolitej masy.
Wygląda to tak:

Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia - trudno mi określić czas - myślę, że tako ok 40-50 minut.


Przekładamy ciasto do dwóch foremek wielkości 35 x 10 cm (około rzecz jasna!). Foremki muszą być wyłożone papierem do pieczenia.
Wstawiamy do piekarnika i pieczemy w temperaturze 170 stopni (termoobieg) ok 50 minut (najlepiej jest zrobić próbę patyczkiem).
Bez termoobiegu, tylko z grzałką góra/dół pieczemy w temperaturze 200 stopni ok 60-65 minut. Oczywiście w obu przypadkach piekarnik nagrzewamy  przed wstawieniem chleba.
Wyjmujemy z foremek na kratkę i zostawiamy do wystygnięcia.
Chleb długo zachowuje świeżość.
Smacznego :-)

czwartek, 1 kwietnia 2010

Rolada z ryby w galarecie





Składniki:

1 kg filetów z mintaja bez skóry
10 łyżek kaszy manny
1 jajo
1 czerstwa bułka namoczona w mleku
1 cebula
masło roślinne (lub zwykłe)
pieprz biały mielony, sól
2 ścierki i kordonek ;-)
żelatyna na ok 2,5 l ( ja używam dr Oetkera)

Wywar:
marchewka, por, seler, pietruszka, liście laurowe, pieprz czarny ziarnisty, ziele angielskie, sól

Składniki na wywar gotujemy w brytfannie.

Cebulę kroimy na półplasterki i zeszkilwiamy na oleju. Zostawiamy do przestudzenia.
Rybę, namoczoną bułkę i cebulę mielimy w maszynce. Dodajemy kaszę, sól i biały pieprz. Wyrabiamy jednolitą masę.
Ścierkę moczymy w gorącej wodzie, dokładnie wyciskamy i bardzo starannie smarujemy masłem.
Masę rybną wykładamy na ścierkę i formujemy dość gruby wałek. Zawijamy dość ściśle, brzegi wiążąc mocno kordonkiem. Musi nam powstać taki cukieras



Zawiniętą masę rybną wkładamy do gotującego się wywaru i pichcimy ok 70-80 minut.

Po tym czasie wyjmujemy ugotowaną rybę na półmisek i delikatnie rozwijamy ją ze ściereczki. Uwaga - parzy!!
Odstawiamy do całkowitego wystudzenia.
Wywar też sobie stygnie.
Następnie klarujemy wywar do galarety (mam nadzieję, że wszyscy wiedzą jak się to robi?)
Przecedzamy do garnka i dodajemy żelatynę.
Zimną rybę kroimy w plastry, układamy w płaskim naczyniu z wysokimi brzegami i zalewamy galaretą.
Smacznego :-)