Pewien pan swojego kucharza strofował,
Że mu obiad zbyt kwaśny i pieprzny zgotował,
Że wszystko ta nieszczęsna popsuła przesada,
"O, zgrozo! o, zgorszenie - kucharz odpowiada -
Jakże można, mój panie, tak dalece błądzić:
Nie umiejąc gotować, o potrawach sądzić?
Pańskie zdanie zupełnie śmieszne i opaczne!
Musisz jeść, co ci daję, i wierzyć, że smaczne"
Franciszek Dzierżykraj-Morawski
Że mu obiad zbyt kwaśny i pieprzny zgotował,
Że wszystko ta nieszczęsna popsuła przesada,
"O, zgrozo! o, zgorszenie - kucharz odpowiada -
Jakże można, mój panie, tak dalece błądzić:
Nie umiejąc gotować, o potrawach sądzić?
Pańskie zdanie zupełnie śmieszne i opaczne!
Musisz jeść, co ci daję, i wierzyć, że smaczne"
Franciszek Dzierżykraj-Morawski
niedziela, 30 maja 2010
Sałatka "Dyrekcyjna"
Sałatka zawdzięcza swoją nazwę vice dyrekcji z mojej szkoły. Bo to od niej dostałam na nią przepis. ;-)
Składniki:
1/4 główki białej kapusty
seler naciowy
250 g paluszków krabowych
pęczek pietruszki
pół cebuli
2-3 łyżki majonezu
4-5 łyżek śmietany
2-3 ząbki czosnku
sól, pieprz
Kapustę i selera naciowego szatkujemy. Pietruszkę siekamy, a cebulę kroimy w drobną kosteczkę. Paluszki krabowe kroimy na cienkie plasterki. Wszystko mieszamy i zalewamy sosem majonezowo-śmietanowo-czosnkowym. Sosu nie może być dużo - ma być jakby dla koloru. Warzywa nie mogą w nim zatonąć!
Smacznego :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jadłam sałatki z kapustą,selerem i paluszkami ale wszystko w innym zestawieniu a razem ich jeszcze w sałatce nie widziałam.Wypróbuję!!
OdpowiedzUsuńBuziaki
No widzisz! Taka nowinka :-)
OdpowiedzUsuńSpróbuj, bo warto :-)
też spróbuje
OdpowiedzUsuńSmakowita, a ja taka głodna po przymusowym poście:) Kraby mam, jeszcze tylko seler i... już się nie mogę doczekać:)))
OdpowiedzUsuńWszystko dobrze, gdyby nie te krabowe.
OdpowiedzUsuńOwoce morza to jedna z nielicznych rzeczy, która nie istnieje w mojej kuchni (niestety).
U mnie z owoców morza tylko krabowe chodzą. Są pyszne i niczym nie przypominają krabów ;-)
OdpowiedzUsuńA smak mają takiej delikatnej rybki.
Ata a w warszawskich bibliotekach jest też akcja "uwolnij książke " z literatury fantastycznej?
OdpowiedzUsuńJeśli tak .mogłabys zatrzymać dla nmnie kilka książek?