Pewien pan swojego kucharza strofował,
Że mu obiad zbyt kwaśny i pieprzny zgotował,
Że wszystko ta nieszczęsna popsuła przesada,
"O, zgrozo! o, zgorszenie - kucharz odpowiada -
Jakże można, mój panie, tak dalece błądzić:
Nie umiejąc gotować, o potrawach sądzić?
Pańskie zdanie zupełnie śmieszne i opaczne!
Musisz jeść, co ci daję, i wierzyć, że smaczne"

Franciszek Dzierżykraj-Morawski

niedziela, 1 czerwca 2014

Śmietanowiec



Śmietanowiec "chodził" za mną już od dawna, ale jakoś nie mogłam się zmobilizować do działania.
W końcu jednak zdecydowałam, że czas najwyższy zrobić to kolorowe, lekkie coś :-)

Składniki:

4 galaretki (pomarańczowa, cytrynowa, agrestowa, truskawkowa)
300 ml mleka
3/4 szklanki cukru kryształu
1/2 litra śmietanki 30%
50 g żelatyny

Dzień wcześniej przygotowujemy galaretki, tzn. rozpuszczamy każdą osobno w 250 ml wody, studzimy i wstawiamy do lodówki.
100 ml mleka zagotowujemy i rozpuszczamy w nim całą żelatynę. Trzeba mieszać dość energicznie, bo lubią się robić grudki.
Resztę mleka zagotowujemy, wsypujemy cukier i gotujemy do jego rozpuszczenia. Do mleka z cukrem dodajemy mleko z żelatyną i znowu bardzo energicznie mieszamy. Odstawiamy do przestudzenia.
W tym czasie kroimy nasze galaretki na kawałki.
Kiedy mleko jest już letnie, wlewamy do niego śmietanę, lekko mieszamy i od razu wsypujemy pokrojone galaretki i szybko mieszamy. Masę wylewamy do przygotowanej wcześniej foremki keksowej wyłożonej folią spożywczą. Wstawiamy naszego śmietanowca do lodówki na około 3 godziny do stężenia.
Następnie wyjmujemy z foremki, kroimy i się delektujemy.
Smacznego :-)