Pewien pan swojego kucharza strofował,
Że mu obiad zbyt kwaśny i pieprzny zgotował,
Że wszystko ta nieszczęsna popsuła przesada,
"O, zgrozo! o, zgorszenie - kucharz odpowiada -
Jakże można, mój panie, tak dalece błądzić:
Nie umiejąc gotować, o potrawach sądzić?
Pańskie zdanie zupełnie śmieszne i opaczne!
Musisz jeść, co ci daję, i wierzyć, że smaczne"

Franciszek Dzierżykraj-Morawski

środa, 29 września 2010

Muffiny z jabłkami


Wczoraj na swoim blogu Pela umieściła przepis na muffinki jabłkowe.
Uwielbiam robić muffiny. Choćby tylko z tego powody, że nie muszę używać miksera ;-)
Niestety był już późny wieczór i musiałam poczekać z ich robieniem do dzisiejszego dnia ;-)
Ale warto było!
Przepis Eli nieznacznie zmieniłam. A przede wszystkim zrobiłam z podwójnej ilości.

Składniki:
4 średniej wielkości jabłka + 1 łyżka cynamonu do posypania
30 dag mąki
3 łyżeczki proszku do pieczenia
2 jajka
8-10 dag cukru pudru
250 ml mleka
10 dag rozpuszczonego masła
łyżka cynamonu

do posypania:
2 łyżki cukru trzcinowego
1 łyżka cynamonu

Jabłka obieramy i kroimy na małe kawałki. Przesypujemy cynamonem.
Suche składniki (mąka, cukier puder, proszek do pieczenia, cynamon) mieszamy w jednej misce. W drugiej - mokre (jajka, mleko, rozpuszczone masło).
Następnie wlewamy składniki mokre do suchych i mieszamy łyżką. Nie za długo - aby się składniki połączyły. Dodajemy jabłka z cynamonem.
Gotowym ciastem napełniamy papilotki włożone do formy muffinowej. Wierzch każdej babeczki posypujemy mieszaniną cukru trzcinowego z cynamonem.
Wstawiamy do piekarnika i pieczemy ok 20 min w temperaturze ok 170 stopni.
Smacznego :-)

niedziela, 26 września 2010

Marmurek


Przepis znalazłam we własnym zeszycie z kuchennymi przepisami. Pisałam go jakieś sto lat temu, będąc jeszcze w głębokiej podstawówce :-D
Zapomniałam o nim kompletnie!
Co ciekawe, identyczny widziałam kiedyś na blogu Ani

Składniki:

12,50 dag masła roślinnego lub margaryny
25 dag maki
20 dag cukru
3 jajka
1/2 szklanki gorącego mleka
3 łyżki kakao (ja używam czekolady rozpuszczalnej)
cukier waniliowy
2 czubate łyżeczki proszku do pieczenia

Masło ucieramy. Dodajemy oba cukry, następnie żółtka i ucieramy. Dodajemy 2 czubate łyżki mąki (te z 25 dag), miksujemy. Nie przerywając mieszania wlewamy cienka strużką gorące mleko. Następnie dodajemy stopniowo resztę mąki wymieszanej z proszkiem do pieczenia.
Na końcu dodajemy pianę ubitą z białek.
Wlewamy 3/4 ciasta do małej keksówki (dł ok 30 cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Do pozostałej części ciasta dodajemy kakao i miksujemy. Ciemnym ciastem polewamy to jasne w foremce.
Pieczemy ok 40 min w temperaturze 160-170 stopni.
Smacznego :-)

czwartek, 23 września 2010

Cukinia w syropie


Składniki:

ok 3 kg młodych cukinii
1 i 1/2 l wody
4 łyżeczki kwasku cytrynowego
1 i 1/2 kg cukru
3 małe laski cynamonu
2 łyżeczki goździków

Cukinie obieramy, przekrawamy i wydrążamy gniazda nasienne. Następnie kroimy je w szerokie paski, wkładamy do dużego garnka i zalewamy zimną wodą z rozpuszczonym w niej kwaskiem cytrynowym. Odstawiamy w chłodne miejsce na min. 5 godzin - a najlepiej na całą noc.
Cukinie przekładamy do słoików. Wodę z ich moczenia gotujemy z pozostałymi składnikami. Gorącą zaprawą zalewamy cukinię, zakręcamy słoiki i odstawiamy do góry dnem do wystygnięcia.
Taka cukinia doskonale pasuje do białych mięs i do wędlin.
Smacznego :-)

środa, 22 września 2010

Sezamowe ciasteczka szczęścia


Przepis na te pyszne ciasteczka znalazłam na blogu Ani
Dokonałam trochę modyfikacji oryginalnego przepisu i podaję Wam tę moją wersję.


Składniki:


2 szklanki sezamu
20 dag masła
3/4 szklanki cukru
1/2 szklanki cukru brązowego
2 jajka
cukier waniliowy
2 i pół szklanki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli
2 łyżki cynamonu

Sezam prażymy na suchej patelni i odstawiamy do wystygnięcia.
Masło ucieramy mikserem z cukrami. Dodajemy jajka. Następnie wsypujemy mąkę, proszek, sól i cynamon. I dalej miksujemy. Na końcu dodajemy połowę sezamu.
Wstawiamy ciasto na godzinę do lodówki.
Następnie lepimy kulki o średnicy ok 3 cm, obtaczamy w pozostałym sezamie i układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia lekko spłaszczając.
Uwaga! Ciasteczka dość mocno rosną, więc trzeba zachować między nimi spore odległości!
Pieczemy w temperaturze ok 170-180 stopni przez 10-15 minut.
Zdejmujemy z blachy jak trochę przestygną, bo się mogą połamać.
Smacznego :-)

wtorek, 21 września 2010

Ciasteczka słonecznikowe


Przepis znalazłam na tym blogu
Od razu zaznaczam - do tych ciasteczek nie dodajemy jajek!


Składniki:

20 dag mąki
10 dag płatków owsianych
20 dag miękkiego masła
15 dag cukru
cukier waniliowy
20 dag ziaren słonecznika
1 łyżeczka proszku do pieczenia
ok 20 dag żurawiny (lub rodzynek)

Ziarna słonecznika prażymy na suchej patelni na złoty kolor i studzimy.
Masło mieszamy mikserem z cukrami i proszkiem do pieczenia. Dodajemy płatki, ziarna słonecznika i żurawinę.
Następnie wsypujemy mąkę i wyrabiamy już ręcami własnymi ;-)
Z wyrobionego ciasta formujemy kulki wielkości małych orzechów włoskich i układamy ja na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Pieczemy w temperaturze ok 170 stopni (termoobieg) przez mniej więcej 15 minut.
Po wyjęciu ciasteczek z piekarnika zostawiamy je na trochę na blasze, ponieważ bezpośrednio po pieczeniu mogą się kruszyć. Wystarczy lekko je przestudzić, a następnie przełożyć na miejsce docelowe ( nie mam tu na myśli żołądka ;-))
Smacznego!

czwartek, 16 września 2010

Kruszonka z owocami


Celowo nie napisałam z jakim owocami, bo można użyć dowolnych.
W oryginalnym przepisie z broszurki "Przyślij przepis" użyto świeżych śliwek.
Ponieważ te, którymi dysponowałam nadawały się zupełnie do niczego użyłam marmolady z jabłek.

Składniki:

3,5 szklanki maki
5 jajek
1/2 szklanki cukru
cukier waniliowy
kostka masła roślinnego lub margaryny (25dag)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 kg śliwek, lub jabłek, lub dowolnej marmolady (oczywiście nie podam wagi marmolady ;-))


Żółtka mieszamy z mąką, proszkiem cukrami i masłem. Wyrabiamy ciasto i wstawiamy na ok 1-2 godzin do lodówki.
Następnie dzielimy ciasto na pół.
Jedną połowę wykładamy na wyłożoną papierem do pieczenia blachę (lub klasycznie: natartą tłuszczem i posypaną bułką tartą).
Układamy śliwki (czy co tam mamy).
Ubijamy pianę z białek i rozprowadzamy równą warstwą na owocach. Pozostałą połowę ciasta rozkruszamy w palcach posypując pianę.
Pieczemy w temperaturze ok 170 przez 45 minut.

Ja przed położeniem piany, posypałam jabłka uprażonymi płatkami migdałowymi ;-)

Smacznego :-)

niedziela, 5 września 2010

Sok pomidorowy


Przepis znalazłam na tym blogu Sok jest zarówno doskonały do picia jak i baza do sosów, czy do zupy pomidorowej :-)
Zmodyfikowałam trochę dodatki smakowe :-)

Składniki:
8 kg pomidorów
2 łyżki soku z cytryny
sól, pieprz i cukier

Pomidory parzymy i obieramy ze skórki. Kroimy na kawałki pozbawiając je zielonej części. Następnie mielimy w maszynce do mięsa.
I gotujemy. W międzyczasie dodajemy sok z cytryny i resztę przypraw. Ile? Wg własnego smaku :-)
Pomidory dusimy ok 30-40 min mieszając, żeby się nie przypaliły. Muszą bulgotać ;-)
Gorącym sokiem napełniamy słoiki, odwracamy do góry dnem do wystygnięcia. Nie pasteryzujemy!
Smacznego!