Pewien pan swojego kucharza strofował,
Że mu obiad zbyt kwaśny i pieprzny zgotował,
Że wszystko ta nieszczęsna popsuła przesada,
"O, zgrozo! o, zgorszenie - kucharz odpowiada -
Jakże można, mój panie, tak dalece błądzić:
Nie umiejąc gotować, o potrawach sądzić?
Pańskie zdanie zupełnie śmieszne i opaczne!
Musisz jeść, co ci daję, i wierzyć, że smaczne"

Franciszek Dzierżykraj-Morawski

niedziela, 1 stycznia 2012

Piernik noworoczny

Kolejny przepis na piernik wypróbowany i zdecydowanie godny polecenia!
Przepis oryginalny cokolwiek zmodyfikowałam wg własnego widzimisię ;-)

Składniki:

15 dag masła roślinnego
1 i 1/3 szklanki cukru
3 łyżki kakao
3 łyżki oleju
1 łyżka miodu naturalnego
1/3 szklanki wody
2 jajka
2 szklanki mąki
1 ŁYŻKA proszku do pieczenia (to nie pomyłka!)
2 czubate łyżki przyprawy do piernika
1 szklanka (taka z czubem) posiekanych orzechów włoskich + solidna garść do posypania na polewę

Masło rozpuszczamy w garnku razem z kakao, cukrem, olejem, miodem i wodą na małym ogniu, nie dopuszczając do zagotowania.
Masę zostawiamy do przestygnięcia.
Następnie dodajemy żółtka, mąkę, przyprawę do piernika i proszek do pieczenia i miksujemy.
Ubijamy pianę z białek i dodajemy do ciasta. Mieszamy łyżką do połączenia. Wsypujemy orzechy i ponownie majtamy łyżką.
Ciasto wlewamy do podłużnej foremki wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiamy do piekarnika. pieczemy ok 50-60 minut w temp. ok 160-170 stopni (termoobieg) (po 40 minutach proponuję zrobić test patyczkiem ;-)).
Po wystudzeniu ciasta polewamy je rozpuszczoną polewą czekoladową i posypujemy orzechami.
Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz