Pewien pan swojego kucharza strofował,
Że mu obiad zbyt kwaśny i pieprzny zgotował,
Że wszystko ta nieszczęsna popsuła przesada,
"O, zgrozo! o, zgorszenie - kucharz odpowiada -
Jakże można, mój panie, tak dalece błądzić:
Nie umiejąc gotować, o potrawach sądzić?
Pańskie zdanie zupełnie śmieszne i opaczne!
Musisz jeść, co ci daję, i wierzyć, że smaczne"
Franciszek Dzierżykraj-Morawski
Że mu obiad zbyt kwaśny i pieprzny zgotował,
Że wszystko ta nieszczęsna popsuła przesada,
"O, zgrozo! o, zgorszenie - kucharz odpowiada -
Jakże można, mój panie, tak dalece błądzić:
Nie umiejąc gotować, o potrawach sądzić?
Pańskie zdanie zupełnie śmieszne i opaczne!
Musisz jeść, co ci daję, i wierzyć, że smaczne"
Franciszek Dzierżykraj-Morawski
niedziela, 6 maja 2012
Puszek z rabarbarem
Ciasto puszyste jak pianka i delikatne jak puch :-))
Przepis autorstwa Anki-Kankanki
W oryginale trzeba po upieczeniu machnąć blachą o ziemię, ale ja sobie darowałam to ekstremum, czyli stchórzyłam. Walorów smakowych ciasta to jak sądzę nie popsuło ;-)
Składniki:
6 jajek
1,5 szklanki cukru kryształu
niepełna szklanka oleju
1,5 szklanki mąki tortowej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
dowolny zapach
ok 1 kg rabarbaru (waga przed obraniem)
Białka ubijamy na sztywno, wsypujemy cukier. Następnie dodajemy po jednym żółtku. Wlewamy olej i zapach. Na końcu wsypujemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i delikatnie mieszamy mikserem na najniższych obrotach, lub łyżką.
Wlewamy do formy (25 x 40) wyłożonej papierem do pieczenia. Na wierzchu równomiernie wsypujemy oczyszczony i pokrojony rabarbar. Pieczemy ok 45 - 50 minut w temperaturze 170 stopni (termoobieg). Dla pewności polecam jak zwykle kontrolę patyczkiem;-)
Przestudzone ciasto posypujemy cukrem pudrem.
Smacznego :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ata - ja te białka razem z cukrem ubijam, od razu. Szybciej idzie :)
OdpowiedzUsuńA widzisz! Bo ja to taka staroświecka jestem ;-) Następnym razem tak uczynię :-)
UsuńNapewno spróbuję, już czuję że będzie pyszny. A to machniecie na ziemię to juz wypróbowałam na biszkopcie.Naprawdę nie ma się czego bać. Biszkopt jest pyszny, i myślę że to ciasto też skorzysta na tym.:)
OdpowiedzUsuńDana - w takim razie następnym razem już na pewno cisnę blachą o podłogę :-D
Usuńach rabarbar... przypomina mi się pyszne ciasto mojej babci. wygląda smakowicie. zapraszam na mojego nowego bloga: http://mianoo.blogspot.com/. dopiero się rozkręcam więc czekam na opinie i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńproste i takie bardzo babciowe! ciacho z czasów gdy chodziłam do przedszkola!!! Pycha!
OdpowiedzUsuńWitaj kucharka ze mnie żadna, bałam się, że rabarbar za bardzo rozmoczy ciast, ale wyszło rewelacja,polecam nawet tym "leworęcznym" do pieczenia placków, myślę,że można do ciasta dołożyć kazdy sezonowy owoc.Pozdrawiam Gosia
OdpowiedzUsuń