Pewien pan swojego kucharza strofował,
Że mu obiad zbyt kwaśny i pieprzny zgotował,
Że wszystko ta nieszczęsna popsuła przesada,
"O, zgrozo! o, zgorszenie - kucharz odpowiada -
Jakże można, mój panie, tak dalece błądzić:
Nie umiejąc gotować, o potrawach sądzić?
Pańskie zdanie zupełnie śmieszne i opaczne!
Musisz jeść, co ci daję, i wierzyć, że smaczne"

Franciszek Dzierżykraj-Morawski

sobota, 12 stycznia 2013

Ciasto latte macchiato




Kilka dni temu szwendając się po zaprzyjaźnionych blogach, znalazłam ten przepis.
Ponieważ uwielbiam ciasta z kremem, zapałałam żądzą natychmiastowego zrobienia tej smakowitości.
I nie żałuję! Jest pyszne, niezbyt słodkie i rozpływające się w ustach.
Moniczko - dziękuję :-))


Składniki na ciasto:

1/4 szklanki cukru
5 jajek
2 łyzki mąki ziemniaczanej
2 łyżki kakao
2 łyżki suchego maku
1 łyżka mielonej kawy
1 łyżeczka proszku do pieczenia

Mieszamy ze sobą suche składniki. Z białek ubijamy sztywną pianę, dodajemy żółtka i miksujemy do połączenia. Wsypujemy suche składniki i delikatnie mieszamy łyżką. Gotową masę wylewamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i pieczemy w temperaturze ok 160 stopni (termoobieg) przez ok 20 minut.

Składniki na masę karpatkową:

2 łyżki mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
6 łyżek cappucino (u mnie śmietankowe)
1/4 szklanki cukru
1/2 litra mleka
25 dag masła roślinnego

Ok 3/4 szklanki mleka mieszamy z obiema mąkami i kawą. Resztę mleka wraz z cukrem zagotowujemy. Do gotującego się mleka wlewamy przygotowaną mieszaninę i energicznie mieszamy,  aby uniknąć grudek.
Studzimy budyń. Kostkę masła ucieramy mikserem na puszystą masę, a następnie dodajemy do niej po jednej łyżce zimnego budyniu. Gotowy krem rozsmarowujemy na wystudzonym cieście.

Składniki na wierzchnią warstwę:

1/2 litra śmietanki 30%
3 łyżki żelatyny
2 łyżki cukru-pudru (ilość najlepiej dostosować do własnego smaku)

Żelatynę rozpuszczamy we wrzącej wodzie i studzimy. Śmietankę ubijamy mikserem i wlewamy do niej żelatynę. Śmietanę rozsmarowujemy po masie karpatkowej.
Wierzch ciasta posypujemy kakao (ja użyłam czekolady w proszku).
Ciasto odstawiamy w chłodne miejsce i ćwiczymy twardą wolę ;-)
Mi tej woli wystarczyło na ok pół godziny ;-)
Smacznego :-)

5 komentarzy:

  1. Kochana, Twoje jest przepiękne!!!
    Smakuje?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękne? No dyskutowałabym ;-)
      Jest przepyszne!! :-)))

      Usuń
  2. Uwielbiam ciasta z kremem, a już z kawą to w ogóle!!!! Na pewno wypróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie Gosiu! Nie będziesz żałować :-)

      Usuń
  3. Ja robię podobne, również kawowe, ale bardziej czekoladowe i bez masełka, zapraszam
    rozpustnegotowanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń