Pewien pan swojego kucharza strofował,
Że mu obiad zbyt kwaśny i pieprzny zgotował,
Że wszystko ta nieszczęsna popsuła przesada,
"O, zgrozo! o, zgorszenie - kucharz odpowiada -
Jakże można, mój panie, tak dalece błądzić:
Nie umiejąc gotować, o potrawach sądzić?
Pańskie zdanie zupełnie śmieszne i opaczne!
Musisz jeść, co ci daję, i wierzyć, że smaczne"
Franciszek Dzierżykraj-Morawski
Że mu obiad zbyt kwaśny i pieprzny zgotował,
Że wszystko ta nieszczęsna popsuła przesada,
"O, zgrozo! o, zgorszenie - kucharz odpowiada -
Jakże można, mój panie, tak dalece błądzić:
Nie umiejąc gotować, o potrawach sądzić?
Pańskie zdanie zupełnie śmieszne i opaczne!
Musisz jeść, co ci daję, i wierzyć, że smaczne"
Franciszek Dzierżykraj-Morawski
niedziela, 19 stycznia 2014
Toffi na krakersach
Przepyszne ciacho, bez pieczenia znalezione tutaj.
Zmian prawie nie wprowadziłam, poza zmniejszeniem ilości cukru dodawanego do budyniu.
Składniki:
masa krówkowa z puszki (ok 400 g)
3 budynie śmietankowe z cukrem
1 litr mleka
2 łyżki cukru
1 1/2 kostki masła roślinnego (375 g)
2 duże paczki krakersów
1 duża śmietana 18% (400 ml)
2 Śnieżki w proszki
kakao
900 ml mleka gotujemy. W pozostałym rozprowadzamy proszek budyniowy i cukier. Wlewamy na gotujące się mleko i chwilkę gotujemy. Odstawiamy do zupełnego wystygnięcia. Najlepiej pod przykryciem - nie robi się wtedy taka skorupa na wierzchu budyniu.
Wystudzony budyń miksujemy z 25 dag masła roślinnego.
Masę krówkową miksujemy z pozostałym masłem (125 g). Śmietanę ucieramy ze Śnieżkami.
I przystępujemy do składania ciacha.
Wykładamy blaszkę 25 x 30 cm papierem do pieczenia. Na dno kładziemy pierwszą warstwę krakersów.
Na nią wykładamy całą masę budyniową.
Na masę ponownie krakersy.
Teraz kolej na masę krówkową.
Znowu warstwa krakersów.
Na nią ubitą śmietanę.
No i najgorsze: odstawiamy do lodówki - najlepiej na całą noc...
Przed pokrojeniem, posypujemy cienką warstwą kakao w proszku, kroimy i zajadamy.
Smacznego :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mniam! Zrobię na urodzino/imieniny
OdpowiedzUsuńZrób. Jest naprawdę smaczne :-)
OdpowiedzUsuńO jaaaaa, wygląda przepysznie i przebanalnie! Zrobię przy najbliższej okazji.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepspiejszego! :)
I takie właśnie jest :-))
OdpowiedzUsuńpysznie wygląda, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńśmietana 18% to rozumiem, że ma być kwaśna? nigdy jeszcze nie ubijałam śnieżki z kwaśną śmietaną - ciekawy przepis :)
OdpowiedzUsuńRenulku - dobrze rozumiesz. To był również i mój pierwszy raz ;-)
UsuńCiasto jest zajebiste.Wlasnie dzisiaj je zrobilam.masekrowkowa robilam sama.wyszla rewelacyjna.PYCHOTKA
Usuńuuuuuuuuuuuuuu...jak najbardziej moje klimaty:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDanusiu - bardzo polecam! Zrobiłam zamiast tortu na urodziny :-)
Usuń