Pewien pan swojego kucharza strofował,
Że mu obiad zbyt kwaśny i pieprzny zgotował,
Że wszystko ta nieszczęsna popsuła przesada,
"O, zgrozo! o, zgorszenie - kucharz odpowiada -
Jakże można, mój panie, tak dalece błądzić:
Nie umiejąc gotować, o potrawach sądzić?
Pańskie zdanie zupełnie śmieszne i opaczne!
Musisz jeść, co ci daję, i wierzyć, że smaczne"

Franciszek Dzierżykraj-Morawski

wtorek, 7 stycznia 2014

Sernik jak zebra


Przepis na ten sernik znalazłam tu, ale lekko go poprawiłam, bo nie bardzo pasowały mi proporcje składników.
Jest puszysty, bardzo delikatny i nieprzesłodzony.


Składniki:

Ciasto:

40 dag mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
25 dag masła roślinnego
3 łyżki kakao
1/3 szklanki cukru (można dać ciut więcej)
1 łyżka (czubata) śmietany

Masa:

1 kg sera twarogowego
1 i 1/2 szklanki cukru pudru (proponuję najpierw dodać szklankę, a potem spróbować ;-))
1 budyń waniliowy
4 jajka
ok. 10 dag śmietany

Z podanych składników zagniatamy ciasto. Połowę zawijamy w folię i wkładamy do zamrażalnika.
Drugą częścią wykładamy blachę i podpiekamy 15 minut w temp. 170 stopni (termoobieg).

W tym czasie przygotowujemy masę: jajka ubijamy z cukrem, następnie dodajemy śmietanę i budyń. Miksujemy i partiami dodajemy ser. Ucieramy na puszystą masę. Wykładamy na podpieczony spód, a na wierzch ścieramy na tarce drugą połowę ciasta (tę z zamrażalnika).
Pieczemy ok. 1 godziny w temperaturze 160-170 stopni (termoobieg).
Po upieczeniu, nie wyjmujemy z piekarnika, tylko studzimy sernik przy otwartych drzwiczkach piecyka.
Smacznego :-)

4 komentarze:

  1. ten sernik jest obowiązkowy u mnie w domu, ale do ciasta daję tylko jedną łyżeczkę proszku do pieczenia za to trzy łyżki śmietany i tylko tylko trzy łyżki cukru bo na ciasto daję po wystudzeniu polewę czekoladową i posypuję różnymi smakołykami - np. skórka pomarańczową - wszyscy go uwielbiają bo jest genialny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. aha i na spód daję niewiele ciasta, tak żeby tylko zaznaczyć że jest, za to na górę daję duuuuużo bo się fajnie przypieka i wszyscy mi go skubią zawsze :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Renulku - polewa czekoladowa... Mmmm! To brzmi kusząco :-)
      Muszę następnym razem spróbować.

      Usuń
  3. Jadłam taki u koleżanki, bardzo smaczny:)

    OdpowiedzUsuń