W oryginale ciastka nazywają się Palmiery, ale mnie ta nazwa kompletnie nie przypadła do gustu i zmieniłam ją sobie na Serducha.I użyłam więcej cynamonu ;-)
Poza tym piekłam zdecydowanie krócej i w niższej temperaturze, nie przekręcając ich w czasie pieczenia.
Składniki:
gotowe ciasto francuskie (ja kupuję w Lidlu lub w Biedronce - polecam!)
1/3 szklanki cukru
2 łyżki cynamonu
Ciasto rozwijamy. Jeśli było mrożone, należy je rozmrozić. Posypujemy częścią mieszaniny cukru i cynamonu, wganiatamy w ciasto dłońmi i składamy oba brzegi ciasta do środka. Posypujemy kolejną warstwą, wgniatamy i znowu brzegi do środka. I trzeci raz to samo.
Dokładny sposób składania jest pokazany na bogu Dorotus
Kroimy rulon na kawałki ok 1 cm, układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika.
Pieczemy ok. 10-12 minut.
Mała rada: polecam zrobić z podwójnej ilości, bo dziwnie szybko "wychodzą" ;-)
Smacznego!

