Pewien pan swojego kucharza strofował,
Że mu obiad zbyt kwaśny i pieprzny zgotował,
Że wszystko ta nieszczęsna popsuła przesada,
"O, zgrozo! o, zgorszenie - kucharz odpowiada -
Jakże można, mój panie, tak dalece błądzić:
Nie umiejąc gotować, o potrawach sądzić?
Pańskie zdanie zupełnie śmieszne i opaczne!
Musisz jeść, co ci daję, i wierzyć, że smaczne"

Franciszek Dzierżykraj-Morawski

poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Ciasto czekoladowo-migdałowe z nutellą


Oryginalny przepis jest na blogu Kass
Ze względu na orzechowego uczuleniowca domowego musiałam zmienić zasadniczy składnik czyli orzechy na migdały.
Nie wpłynęło to jak sądzę, na walory smakowe ciasta.
Jest pyszne, wilgotne i nie za słodkie.
Inny jest również przepis na polewę.

Składniki:

12 dag masła roślinnego
15 dag "Nutelli" lub innego kremu tego typu (ja kupiłam jakiś wynalazek Lidlowy - całkiem smaczny ;-)
5 jajek
15 dag cukru pudru
3/4 szklanki mąki pszennej
1 szklanka mielonych migdałów
1 łyżka kakao
3 łyżeczki proszku do pieczenia
6 łyżek mleka

Masło ucieramy na puch i dodajemy cukier. Nie przerywając ucierania dodajemy kolejno: nutellę, żółtka, mąkę, proszek do pieczenia, kakao, mleko i migdały. Do gotowej masy dodajemy ubiten na sztywno białka i mieszamy delikatnie łyżką do połączenia składników.
Ciasto wlewamy do formy podłużnej wyłożonej papierem do pieczenia (lub no wysmarowanej tortownicy z kominkiem) i wstawiamy do nagrzanego do 160 stopni (termoobieg) piekarnika na 20-25 minut. Po tym czasie zwiększamy temperaturę do 170 stopni i pieczmy 30 minut.
Po wystudzeniu polewamy ciasto przygotowaną polewą czekoladową gotową, lub przyrządzoną z następujących składników:

Polewa:

20 dag czekolady deserowej
10 dag śmietanki 30%
czubata łyżeczka masła

Czekoladę połamaną na małe kawałki rozpuszczamy na parze. Dodajemy resztę składników i mieszamy do połączenia. Polewamy wystudzone ciasto.
Smacznego :-)

1 komentarz:

  1. A wiesz że też początkowo miałam piec z migdałami? ... moja córka jest uczulona na prawie wszystkie orzechy, zwłaszcza na surowo - jeśli one sa w ogóle surowe:), ale wypiekach albo np prażone może jeść, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń