Pewien pan swojego kucharza strofował,
Że mu obiad zbyt kwaśny i pieprzny zgotował,
Że wszystko ta nieszczęsna popsuła przesada,
"O, zgrozo! o, zgorszenie - kucharz odpowiada -
Jakże można, mój panie, tak dalece błądzić:
Nie umiejąc gotować, o potrawach sądzić?
Pańskie zdanie zupełnie śmieszne i opaczne!
Musisz jeść, co ci daję, i wierzyć, że smaczne"
Franciszek Dzierżykraj-Morawski
Że mu obiad zbyt kwaśny i pieprzny zgotował,
Że wszystko ta nieszczęsna popsuła przesada,
"O, zgrozo! o, zgorszenie - kucharz odpowiada -
Jakże można, mój panie, tak dalece błądzić:
Nie umiejąc gotować, o potrawach sądzić?
Pańskie zdanie zupełnie śmieszne i opaczne!
Musisz jeść, co ci daję, i wierzyć, że smaczne"
Franciszek Dzierżykraj-Morawski
sobota, 25 sierpnia 2012
Cukinia a'la ananas
Przepis na cukinię wykonaną w ten sposób znalazłam tu.
Próbowałam w czasie gotowania - faktycznie - przypomina ananasa :-)
Składniki:
3 kg (obranej) cukinii
1,3 kg cukru
duży cukier waniliowy
kilka goździków
3 łyżeczki kwasku cytrynowego
W 1,5 litra zimnej wody rozpuszczamy kwasek cytrynowy. Cukinię kroimy w kostkę wkładamy do gara (gliniak lub coś szklanego). Zalewamy wodą z kwaskiem, obciążamy np. talerzem i odstawiamy na ok 24 godziny w chłodne miejsce.
Następnie odcedzamy cukinię. Wodę, w której się moczyła, gotujemy z kilogramem cukru, cukrem waniliowym i goździkami. Do gotującej się wody wsypujemy cukinię i gotujemy na ostrym ogniu ok 8 minut.
Warto spróbować, czy smak nam odpowiada i ewentualnie dosypać pozostałe 30 dag cukru - to już wg własnych upodobań smakowych :-)
Wlewamy gorące do słoików, zakręcamy i odstawiamy do góry dnem do wystudzenia.
Smacznego :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
dziękuje za przepis, właśnie się gotuje i smak ma bardzo ciekawy. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmoje są bez goździków, ale za to z carry, warto spróbować, mają wspaniały smak i aromat
OdpowiedzUsuń