Pewien pan swojego kucharza strofował,
Że mu obiad zbyt kwaśny i pieprzny zgotował,
Że wszystko ta nieszczęsna popsuła przesada,
"O, zgrozo! o, zgorszenie - kucharz odpowiada -
Jakże można, mój panie, tak dalece błądzić:
Nie umiejąc gotować, o potrawach sądzić?
Pańskie zdanie zupełnie śmieszne i opaczne!
Musisz jeść, co ci daję, i wierzyć, że smaczne"

Franciszek Dzierżykraj-Morawski

niedziela, 25 maja 2014

Ciasto truskawkowe

Ponieważ sezon truskawek właśnie się zaczął, trzeba go było jakoś uczcić. Pogmerałam w moich przepisach i znalazłam w książeczce "Przepisy  Czytelników - Wiosna z 1995" coś, co mnie zaciekawiło. 
Po niewielkich modyfikacjach (mniej cukru  i inna śmietana) powstał idealny wypiek do popołudniowej herbatki (lub kawki, jak ktoś może sobie pozwolić)

Składniki:

3 jajka
3 szklanki mąki pszennej
3 łyżki oleju
3 łyzki soku z cytryny
3 łyżeczki proszku do pieczenia
1 szklanka cukru
400 g śmietany 18%
ok 50-60 dag truskawek

Białka ubijamy do białości. Dodajemy cukier  i żółtka. Miksujemy mikserem do uzyskania puszystej masy. Następnie odstawiamy mikser jako element zbędny i bierzemy w garśc łyżkę.
Dodajemy olej i mieszamy do lekkiego połączenia. Następnie dodajemy śmietanę i sok z cytryny. A na końcu mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Mieszamy łyżką tak, jak do muffinów - byle jak. Mają być grudy! Ciasto wylewamy na blachę (ok. 25x40 cm) wyłożoną papierem do pieczenia. Wierzch wyrównujemy. Układamy przekrojone na pół truskawki, przecięciem do góry. Pieczemy ok. 45 - 50 minut w temperaturze 170-180 (termoobieg). Wskazana jest kontrola patyczkiem. Po upieczeniu, zostawiamy ciasto na mniej więcej 5 minut w piekarniku (otwarte drzwiczki!). Następnie wyjmujemy z piekarnika, studzimy i posypujemy cukrem pudrem.
Smacznego :-)

1 komentarz:

  1. uwielbiam truskawki i ciasta i wszystko co jest słodkie:)Pozdro!!!

    OdpowiedzUsuń