Pewien pan swojego kucharza strofował,
Że mu obiad zbyt kwaśny i pieprzny zgotował,
Że wszystko ta nieszczęsna popsuła przesada,
"O, zgrozo! o, zgorszenie - kucharz odpowiada -
Jakże można, mój panie, tak dalece błądzić:
Nie umiejąc gotować, o potrawach sądzić?
Pańskie zdanie zupełnie śmieszne i opaczne!
Musisz jeść, co ci daję, i wierzyć, że smaczne"

Franciszek Dzierżykraj-Morawski

czwartek, 27 sierpnia 2020

Drożdżówki z jabłkami i kruszonką lub z serem

 





Ponieważ staruszka jabłoń obrodziła w tym roku, często piekę różne smakowitości z jabłkami. Poza tym, co już jest na blogu, szukam też i innych przepisów. Tak też było i z tymi drożdżówkami.

Oryginalny przepis jest tu. Trochę go zmieniłam i zdecydowanie nie polecam tamtejszej kruszonki - wychodzi miękka i kompletnie nie chrupie.


Składniki:

50 dag mąki tortowej + trochę do zagniatania i podsypania blatu/stolnicy
5 dag świeżych drożdży
10 dag cukru 
250 ml ciepłego mleka
10 dag rozpuszczonego masła (używam roślinnego)
2 jajka do ciasta + 1 do posmarowania

Kruszonka:
15 dag mąki
10 dag cukru
8 dag masła roślinnego
1 opakowanie cukru waniliowego

Nadzienie1: 
ok 1 kg jabłek (waga przed obraniem)
cukier do smaku

Nadzienie 2:
ok. 60 dag sera śmietankowego
2 żółtka
opakowanie cukru waniliowego
cukier do smaku

Najpierw zaczynamy od przygotowania jabłek.
Jabłka obieramy i kroimy w kostkę. Wkładamy do garnka, posypujemy cukrem wg. własnego uznania i dusimy na małym ogniu dopóki jabłuszka nie zmiękną. Nie muszą się rozgotować na dżem ;)

Drożdże rozkruszamy do miski, w której będziemy wyrabiać ciasto. Wlewamy mleko, mieszamy             i dodajemy 1 łyżkę mąki i 1 łyżkę cukru.        Ponownie mieszamy i nie przejmujemy się ewentualnymi grudkami. Przykrywamy miskę ściereczką i czekamy ok 15 - 20 min aż masa solidnie spuchnie.
Następnie dodajemy mąkę, mieszamy delikatnie łyżką, dodajemy jajka ubite z cukrem na puszystą masę. Zaczynamy wyrabiać rękami. Można, a nawet trzeba podsypać mąką, bo się lepi do rąk. Gdy składniki ładnie się połączą, wlewamy letnie masło i wyrabiamy jeszcze ok 5 minut.

Następnie miskę z ciastem przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia. 

W tym czasie z podanych składników robimy kruszonkę. Używam jej (tej kruszonki) do różnych ciast. Między innymi i do tego (KLIK)

Wyrośnięte ciasto wyjmujemy z miski na posypany mąką blat i przez chwilkę wyrabiamy, pozbawiając je powietrza. Dzielimy na pół i wałkujemy na grubość ok 1,5 - 2 cm. Kubkiem o średnicy ok 9 cm wykrawamy kółka. Układamy je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia mając na uwadze to, że jeszcze urosną. Denkiem  szklanki o mniejszej średnicy niż kubek w każdym kółku robimy zagłębienie. Wkładamy w nie masę jabłkową lub serową. Brzegi drożdżówek smarujemy rozmąconym jajkiem i posypujemy całość kruszonką. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopni (grzałka góra/dół) i pieczemy ok 20 - 25 minut (muszą się ładnie zrumienić).

Po upieczeniu układamy drożdżówki do wystygnięcia na kratce.

Z podanych proporcji wychodzi ok 18 - 20 drożdżówek, czyli dwie blachy (te z piekarnika). Każdą blaszkę pieczemy osobno!

Smacznego :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz