Pewien pan swojego kucharza strofował,
Że mu obiad zbyt kwaśny i pieprzny zgotował,
Że wszystko ta nieszczęsna popsuła przesada,
"O, zgrozo! o, zgorszenie - kucharz odpowiada -
Jakże można, mój panie, tak dalece błądzić:
Nie umiejąc gotować, o potrawach sądzić?
Pańskie zdanie zupełnie śmieszne i opaczne!
Musisz jeść, co ci daję, i wierzyć, że smaczne"

Franciszek Dzierżykraj-Morawski

poniedziałek, 8 marca 2021

Kokosanki II

 


W poprzednim przepisie używałam czterech żółtek.
Dziś pomysł na wykorzystanie czterech białek :D
Przepis na kokosanki publikowałam już kilka lat temu, ale ten wydaje mi się zdecydowanie mniej kłopotliwy w wykonaniu.

Składniki:

4 białka
pół szklanki drobnego cukru do wypieków
3 szklanki wiórków kokosowych
(szklanka o pojemności 250 ml)

Białka ubijamy na sztywną pianę. Następnie, nie przerywając miksowania, dodajmy po łyżce cukru.
Gdy cukier już się połączy z pianą, wsypujemy wiórki i mieszamy delikatnie łyżką.
Blachę (taką z piekarnika) wykładamy papierem do pieczenia. Nabieramy łyżeczką porcję masy i lepimy luźne kulki wielkości orzecha włoskiego.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni (grzałka góra/dół) i pieczemy ok. 15-20 min. do lekkiego zrumienienia kokosanek. Czas pieczenia zależy od indywidualnych "uodobań" naszego piekarnika. 
Po upieczeniu układamy kokosanki na kratce do wystudzenia.
Smacznego :-)



Oryginalny przepis jest tu.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz