Czas przedświąteczny to przede wszystkim korzenny zapach pierniczków :-)
Jako iż ja ostatnio mało ciasteczkowa jestem, pałeczkę przejęła moja Joanna.
Przepis z niewielką zmianą pochodzi stąd
1kg mąki pszennej
8 żółtek
3 białka
1 1/2 drobnego cukru do wypieków
3 łyżki kakao
200 ml gęstej, 18% śmietany w temp. pokojowej
3 łyżeczki sody oczyszczonej
opakowanie (40g) przyprawy korzennej do pierników
25 dag masła
40 dag miodu naturalnego
Dzień przed pieczeniem:
Kakao wymieszać z mąką w dużej misce, odstawić.
Miód zagotować z przyprawami, odstawić. Dodać masło, poczekać aż się rozpuści, a potem wystygnie. W śmietanie rozpuścić sodę, odstawić - śmietana zwiększy swoją objętość.
Białka ubić na sztywną pianę. Dodawać cukier, łyżka po łyżce, cały czas ubijając do powstania gęstej i błyszczącej piany. Dodać żółtka i zmiksować. Ubitą masę jajeczną wlewać do mąki i delikatnie wymieszać. Dodać miód i ponownie wymieszać. Na koniec dodać śmietanę z sodą, wymieszać.
Powstałe ciasto będzie dość rzadkie. Odstawić je przykryte w chłodne miejsce (do lodówki), w ciągu 24 godzin zgęstnieje.
W dniu pieczenia
Ciasto lekko podsypać mąką, rozwałkować na grubość 3-5 mm i wykrawać pierniczki.
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia, pierniczki ułożyć w niedużej odległości od siebie.
Piec w temperaturze 180ºC przez 7 - 12 minut (w zależności od grubości i wielkośc). Wyjąć z piekarnika, wystudzić na kratce.
Joanna zrobiła pierniczki nadziewane dżemem mojej produkcji
A jak to zrobiła?
Najpierw zdjęcie poglądowe:
A teraz cytat bezpośredni z twórcy pyszności:
"Kółko, na to nadzienie. Kółko, zaklejałam, a potem wycinałam foremką kształt"
Pierniczki wyszły prima sort!
Polecam!
Smacznego :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz